Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

u Kapucynków ( z Garncarskiej)


Rekomendowane odpowiedzi

wie pani jak to jest. Eksmisja z mieszkania, teraz
dostaje chleb od kapucynów, widziałam jak się pani
modliła w tej spódnicy, fajna z pani babka. Też od nich
naprawdę taka elegancka, daj pani coś jeszcze na ząb. Za
rogiem jest sklep, niech pani uważa jak idzie.Upadła.

obietnice noworoczne codziennie kończą się przy
kościele z każdej strony udają, że jestem dorosła
i stać mnie na zbawienie. Gdybym była panią nie
patrzyłabym się jak ślepa w mięsisty lód na drodze
nie zaliczała niezdarnych potknięć. Trzymała profil

prosto i śmiała się piskliwie jestem panna i lubię
komorników, nigdy żadnego nie widziałam. A słowo
eksmisja zmieniłabym na komedię, stare kino, żeby
było zabawnie. W ogrodzie przy Studenckiej spod
kaptura wyłania się głowa, sepleni modlitwy, ja
przeklinam, że tego dnia uklękłam ponownie. W
sklepie trwają pertraktacje, przykro mi te zakupy
to jeszcze nie wódka
.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam głowy na takie ciężkie teksty, szczególnie, że pełen od znaczeń :)
Styl podchodzi pod tzw. strumień podświadomości i jest z lekka męczący. Ale słowa sprawne, połączone bez zarzutu. Ten prozaizm nawet nie jest taki zły, ciężej z tą grą skojarzeniową. No, ale to już praca odbiorcy...
POzdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...