Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lecz nie spocznie póki tego nie znajdzie

przechodzi przez próg jak burza
nie pukając do kolejnych drzwi
z nadzieją że się w końcu zadomowi
wciąż szuka nowych dróg

delikatną jak porcelanę
tłukę słoniowym wdziękiem
składając części w całość
staram się nadać jej kształt
ten jak sąd

ostateczny - z tymże nie na pewno
wtedy stanę się kobietą
na razie szukam nowych możliwości

nie spocznę póki nie znajdę

Opublikowano

a ja zacytuję dowcip który kiedyś opowiadał jeden sędziwy pan

złapał wędkarz złotą rybkę
- wypuść mnie dobry człowieku, a w zamian spełnię dla ciebie 1 życzenie
- a dlaczego tylko 1
- wiesz takie czasy, inflacja, podatki cholera takie wysokie, może być tylko jedno
- no niech będzie, (mężczyzna myśli, myśli i w końcu) - chciałbym autostradę z Zakopanego do gdańska, tak aby mógł na swoim harleyu przemknąć przez Polskę czując wiatr we włosach
-(rybka zrzędząc)- no wiesz jakie mamy teraz czasy 4 RP , nie za dobrze z tymi drogami, może być inne życzenie
- (mężczyzna już nie wytrzymując)- no dobra , CHCIAŁBY ZROZUMIEĆ KOBIETĘ
(na te słowa złota rybka mówi)- a ile pasów ma mieć ta autostrada


wiersz nie wprowadza nic odkrywczego, wszyscy szukamy,
więc z mojej strony tylko pozdrowienia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Moondog podmiotem jest wiatr tytułowy i on się zwraca do czytelnika trochę jak u twojego mistrza Pozdrawiam również 
    • Wstęp            I należy zacząć od samego podmiotu lirycznego: Dagny - jest to zdrobnienie od słowiańskiego imienia - Dragomiry i oznacza ono: dobry spokój, dopiero po zniewoleniu kultury słowiańskiej przez chrześcijaństwo: powstał - święty spokój...                                                     Rozwinięcie              Powyższy wiersz posiada formę klasyczną, a raczej powinien: jeśli używamy interpunkcji - należy używać dużych litery, otóż to:   Pójdziemy w nocną ciszę, brachu, pójdziemy w mgielne sady, by szukać rajskich jabłek w piachu, odsądzić część od zdrady!             Taka forma jest poprawna, wiersze w stylu klasycznym - melodyjne i rytmiczne - nie muszą posiadać sylabotoniczności, średniówki i sylabicznych rymów - żeńskich, męskich i nijakich, jeśli chodzi o treść: gołym okiem widać - mówi ona młodości i miłości, nawiązując przy okazji do biblijnego raju - Adama i Ewy - jasna symbolika jabłka.   Będziemy nizać krasne głogi  na srebrną nić poświaty i plątać naszym krokom drogi od szczęścia do utraty!             Była już młodość i miłość, a w drugiej zwrotce mamy wolność, dosłownie: waleczną - wolność! Jeśli chodzi o formę, jest ona jak najbardziej prawidłowa - jest melodia i rytmika, także: logiczny sens z pierwszej zwrotki.             Niestety, trzecia i czwarta zwrotka wymagają pracy twórczej - dopracowania, słowem: podmiot liryczny bardzo dobrze zaczął, aby nagle zrobić zgrzyt... Nie dużo lepiej: "pójdziemy wypić za dzisiaj" - w trzecim wersie brakuje rymu, ostatni wers nie pasuje do całości - brak melodii i rytmiki, czwarta zwrotka: ręce opadają - należy ją napisać od danego początku i zastosować parabolę.                                             Zakończenie              Podsumowując całokształt od strony formalnej i treściwej - podmiot liryczny występujący w tym wierszu w postaci jednej osoby jako autor - powinien popracować nad firmą - środkami stylistycznymi, życzę młodej damie wytrwałości w pracy intelektualnej i artystycznej - osiągnięcia perfekcyjnej doskonałości w mowie wiązanej.   Łukasz Jasiński 
    • Widzę tu pewną niespójność, bo w I części jest forma "ja", czyli o piszącym, czy peelu, a w II już o czytającym. Osobiście nie przepadam, za formą "żyjesz" "masz" itp, bo to przekazuje opinię autora, że ma to tak czytelnik, a przecież z definicji czytelnicy są różni i wcale tak mogą nie mieć.  Pozdrawiam. 
    • To ja z ciała wykradam duszę  Nim skrzydła poczują wiatr Nim wieczność wypełni pustkę  Oczu gdzie nie gościł strach    Żyjesz jak w gabinecie luster W każdym masz inną twarz I wznosisz się znowu ku górze  Jak skała którą kruszy czas      
    • @Łukasz Jasiński siedziałem sobie niedawno w Caffe Greco było naprawdę chłodno jak w Polsce i pod wpływem ducha naszych wieszczy pisałem wiersz nie po Włosku po Polsku ale włoskie słowa aż się cisnęły pod pióro ale się nie odważyłem więc miło mi było przeczytać ten obraz przez ciebie namalowany jedząc prażone kasztany (najlepsze przy hiszpańskich schodach) myślałem o wszechświecie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...