Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

„Polak jest wariat!”
To napisał...
No właśnie. Kto to napisał?
Prosta odpowiedź, a jednak nie. To tylko trzy słowa. Gotowe stwierdzenie.
Łatwo powtórzyć bezwiednie czyjeś słowa., nawet nie wiedząc czyje one.

Kto to powiedział?

Może Szwed pod Częstochową?
Może powiedział to po hiszpańsku któryś z obrońców Samosierry?
Może chłop angielski, zadzierając głowę i patrząc w niebo porysowane znakami lotniczej walki?
Może niemiecki żołnierz w sierpniu tysiąc dziewięćset czterdziestego czwartego roku, w Warszawie?

Może... powracający z baru do domu, „zaczarowaną dorożką” poeta?

Łatwo bez intencji powtórzyć czyjeś słowa, myśl cudzą wetknąć między swoje dumania. Zapomnieć o niej, do czasu gdy ktoś „palcem” wskaże – powie „było”, lub napisze: wtórnyś!

Więc miast pisać, kop w tym co już napisano?
Możesz się nie trudzić – tak przeważnie bywa – bez potrzeby pisaniem!

Ktoś. Kiedyś?

Napisano? Powiedziano?

Jaki wymiar ma tęsknota?
Za człowiekiem
Za miejscem
Za myślą
Za oryginalnością?
Za milionem świec wzniesionych ku niebu w podzięce za czar?

Warto powtarzać pewne słowa, warto powtarzać!
Bez nich „nas” nie ma.
Jest tylko „ja”!

Trzeba powtarzać – wybór słów należy do Ciebie.

Należy. Ograniczony jest tylko wybór języka.
Przytoczę anegdotę:
Mój pradziad – nie znałem go – nie posłał mojego dziadka do „lepszej”, niemieckiej szkoły. „Co by tam Germana z dziecka nie zrobili”. Czy mam za to pradziada przeklinać czy błogosławić?

Tej decyzji nieznanego pradziada, zawdzięczam lub jestem skazany. Skazany na Polskość. Ja z pogranicza (byłego) pisałem, piszę i będę pisał „Polskość” dużą literą. Czuję dużą literą. Twórcy słowników czuli małą. Ja czuję dużą. Jestem Polak, „a Polak jest wariat!”

Pogoń za spełnieniem pragnień, marzeń, snów.

Widok z tandetnej widokówki.
Wawel na wapiennej skale od Mostu Dębnickiego.

Brudna Wisła – kąpałem się kiedyś pod Wawelem
Opalałem na Krakowskich Błoniach i jadłem drożdżowe ciasto.

Miasto pragnień, marzeń, snów.

Może miasto jest zaczarowane?
Miejsce jest zaczarowane?
Widok jest zaczarowany?

Ja jestem oczarowany.
Jestem „wariat”.
Adam Sosna(2005.11.15)

Opublikowano

pamiętam ciąg dalszy wierszyka
"mózg na ścianie
jaja leżą na dywanie"
zawsze mogę się tłumaczyć
demielinizacją
(trudne prawie jak "kopytko" słowo)
hihihi
cześć! jak widzę Sanestis
mam zaraz lepszy humor

Opublikowano

"polak jest wariat"
ja swoje duże P zawdzięczam pewnej starej, poczciwej Ukraince...
lubię grzebać w słowach już napisanych, powiem nawet, że jest to fascynujące
ciekawe kto wymyślił ten zwrot, może...sienkiewiczowski Zagłoba? a może młoda francuzeczka całowana pod kwitnącym kasztanem przez polskiego studenta?
wiem, że nie podobają ci się komentarze typu: lubię twoje teksty itp itd..ale cóż poradzę na to?
zaglądam tu między innymi by poczytać co wkleił pewien pan sosen
może jestem wariatką?
może...:)

Opublikowano

Lubi nie lubi - potargować można
Uważaj - w innym portalu przy okazji wiersza użyto określenia TWA
ale jak lubi to lubi
mam tak samo
innym nic do tego
najwyżej
oskarżą mnie o zły gust(subiektywne)
Lubię jak czytasz i komentujesz moje teksty
Lubię czytać i komentować Twoje
Czy to TWA?

Opublikowano

T W A
dwa razy dwa
trzy? czy cztery?
a litery?
pięć
1. l
2. u
3. b
4. i
5. ę
mam w czubie?
kieliszek wina
czarna dziewczyna
prawda?
czy gra?
ona tak ma
śmieje się
bawi
czasami klnie
ale wie
kogo czytać chce

;)

Opublikowano

ja tam patriota nie jestem, u mnie jest tylko 'p'olskość. gdybym żył bardziej na wschód, też bym nie płakał. ale jakoś ten tekst mnie zaintrygował. nie wiem. to już nie jest TWA, bo Twoje teksty czytam z opóźnieniem i nie zawsze (brak czasu, a jednak wymagają chwili zastanowienia). ale jak się zabiorę, to nie żałuję=). zamyśliłem się...
pozdr

Opublikowano

patriotyzm nie pierwszy raz pojawia się w moich tekstach
uważam, że to bardzo osobista, intymna rzecz
nie do zadekretowania
to uczucie - jest lub nie
nikt wg mnie nie ma prawa z zewnątrz oceniać istnienia bądź nie uczuć
(no za wyjątkiem żony/męża)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Z tekstu odczytuję (mam nadzieję, że zgodnie z intencją Autora) co najmniej kilka przesłań. Poza, podkreślonym przez kilku komentujących, "przyznaniem się" do patriotyzmu, zwróciło moją uwagę dość śmiałe stwierdzenie, że o pewnych wartościach Należy Mówić ryzykując nawet posądzenie o wykorzystywanie cudzych pomysłów (plagiat?).

Nisko się kłaniam i Serdecznie Pozdrawiam



P.S. Ciekawa wymiana zdań pod textem. Jeśli Club Otwarty i malutkich przyjmują, to też się piszę;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...