Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorosłość


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy uznano mnie
Już za martwego
Podróżowałem w czasie
By odnaleźć dziecko
- siebie
Przemierzałem
Bezkresne wyżyny moich myśli
Ale nie znalazłem
Nic…
Czas goni umarłych
Żywi mają go aż za dużo
I co maja z nim robić?

Leże na łóżku
Wśród ścian
One wirują, kręcą się
Czegoś chcą
Proszą o pomoc
Kładę się na ziemi
Jestem podłogą
Dotykam sufitu
Jestem dachem
Przykładam policzek
Do zimnej ściany
Ohhhhhh ! Taakkk !
Jestem ścianą
Staje w miejscu
Jestem powietrzem
Tak jak miliony ludzi,
A może wcale nie aż tak dużo,
Których mijam, co dzień na ulicy
Gdzie jestem ?
Co we mnie siedzi ?

On człowiek
On nie pyta
Mówi mi co mam robić

Bawić się z dziwką
To jak iść po chleb do sklepu
Ale nikt ci tego nie powie
Wszyscy to wiedzą

W poduszkę białą skryłem swe oczy
A Ty mnie prowadź tam gdzie noc kroczy
Do nienawiści, kłamstwa złości
Do tego co zabija nasze radości


Zabij mnie !
Co się stanie?
Jestem ciekaw
Mam związane ręce
Nie martw się
Nic nie czuję
Nikt się nie dowie
Chcesz to zrobić ?
Jestem nareszcie
Bezbronny

A DZIECKO ?
UCIEKŁO BO SIĘ BOI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...