Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Smutek rysował na twarzy mi wzory,
Myśli zawijał w kamienne spirale,
Lecz obowiązki żądały pokory,
Trudnymi próbami strasząc w finale.

Ratując marzenia w bezdźwięcznym hałasie,
Chciało się wyrwać z uścisku obawy,
Chociaż na trochę zatrzymać się w czasie,
Nie dla uciech i nie dla zabawy.

Wyrwać się, sięgnąć czegoś wyższego,
Prawdę wyłapać w zmarzniętym milczeniu,
Odnaleźć w życiu siebie samego,
Prawdziwemu się oddać istnieniu.

Ratując marzenia nie upaść nisko,
I wolną istotą poczuć się śmiało,
Chociaż na trochę pokochać wszystko,
I żyć - tak bardzo się chciało...

I chce...

Opublikowano

Jeśli chodzi o treść, to dla mnie: bla, bla, bla.

Rymy, takie nie bardzo( ja tez umiem odmieniać przez przypadki)
A to co moim zdaniem w tekście było najgorsze, to inwersje.

Czy naprawdę tak mówisz?
,,Marzenia ratując w bezdźwięcznym hałasie,''- ja mówię,, ratując marzenia''
,,Chciało się wyrwać z uścisku obawy,'' chciało się wyrwać
,,Prawdę wyłapać w zmarzniętym milczeniu'' jw.
,,I wolną istotą poczuć się śmiało,'' jw.

Najbardziej tragicznie to wyszedł Ci pierwszy wers, wpadka na samym początku potrafi bardzo zniechęcić czytelnika:
,,Smutek na twarzy rysował mnie wzory,''- po jakiemu to jest? Wydaje i się, ze poprawnie jest ,,smutek rysował mi wzory na twarzy'', zdaje sobie sprawę, ze nie możesz tego zmienić, bo znikną te genialne rymy.

Dobra rada na przyszłość: pisz tak ja mówisz

Pozdrawiam Ciołek

Opublikowano

ileż to osób pisze o marzeniach.... o tym, co nam dziwnie ucieka, ehh życie ..widac nie jest takim, jakim chcielibyśmy go widzieć. Mnie także uderza pierwszy wers, to "mnie" nie pasuje... może to błędnie wpisałes..?..wg mnie, można to słowo po prostu pominąć, na pewno bez niego będzie lepiej.... Pomysł wiersza podoba mi się, mam tez nadzieję, że żyć nadal Ci się chce..;-) właśnie dzięki marzeniom...... Pozdrawiam.

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na smentażu rozmowa z duchem   Dziecko z sapałkami   - Popatxż dziadku jak Twuj wnuczek zapalił się Prży zapalaniu dla ciebie znicza - Ładnie ładnie się pali nawet ostatni dymek poleciał do nieba Tylko po cholerę przyniosłaś jego zdjęcie? - Bo on teraz na Tobie dziadku lerzy  
    • Po zachodzie słońca na polu pokrytym żółtymi liśćmi  słychać oddech wyzwolonych myśli.   Rozmawiamy i dotykamy się  przy wchodzącym księżycu  rozmawiamy o miłości.   Padający deszcz potęguje nastrój przygnębienia  a wiejący wiatr rozprasza myśli.   Patrząc w ścianę rzęsistego deszczu z za której słychać głosy  ludzi bezdomnych i bezuczuciowych.   Wiatr rozrzuca mokre liście  są ciężkie od deszczu niczym kamienne głazy.   Za drutami oddzielającymi dwa światy obecny i przeszły duchy przodków spotykają się z nami.   Nie mogę krzyczeć i nie umiem  powstrzymać strachu wiejący wiatr wysusza ostatnie ilości siebie.   Gdzie jesteś ja Cię nie widzę płaczę po Tobie Ty nie wiesz  że na Tobie stoję i nie jest  Ci ciężko.   Jeden księżyc gaśnie drugi wschodzi  jedno życie się kończy inne zaczyna  jeden Bóg odszedł drugiego stworzymy.
    • @huzarc a wiesz że tak jest  Antek czy Ciebie też tak dziś głowa boli?  Cholera niskie ciśnienie czy inne diabelstwo 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Simon Tracy dziękuję  Nawet nie mam się dziś siły uśmiechnąć  Macham łapką 🖐
    • @Robert Witold GorzkowskiAnna świetnie zinterpretowała Twój trudny wiersz. Przeczytałam wcześniejsze komentarze, i raczej nie mam nic mądrego do dodania. Ale gdybym miała tylko tekst a nie znałabym autora to pewnie napisałabym mu:  Twój wiersz zaskoczył mnie i zatrzymał - stworzyłeś utwór o niezwykle mrocznej i niemal gotyckiej atmosferze, który robi duże wrażenie. Rzuciłeś mnie w sam środek mitologicznej burzy. Obrazy są wyraziste i niepokojące. Świat, w którym mityczne bestie (Rahab i Behemod) są aktywniejsze niż tradycyjna wiara. Uderza fatalizm podmiotu lirycznego. Czuje się on wykluczony z łaski. Jest tu napięcie między obrzędami tradycyjnej religijności a mroczną siłą. I wersy, które są świetne - "z grobu wstaną myśli zamiast naszych kości" – to potężna refleksja nad nieśmiertelnością idei w kontraście do fizycznego rozpadu. "Nie rozstąpię morza bo nie jestem święty" - to gorzkie i realistyczne pogodzenie się z własnym losem. Zakończenie jest tajemnicze, jakby misja i znalezienie własnej drogi, obraz duszy pogodzonej ze swoim losem.
    • @violetta właśnie tej iskierki potrzeba mi bardziej niż powietrza :) dziękuję pięknie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...