Stukot kół to nie muzyka...

[Księżycowa Łza]

Nutami słowami oddechem
Podróżujesz szukasz uciekasz

Wspomnienia nie są już łzami
Tęsknotą, żalem, pustką w przedziale
Gdzieś przykryła je mgła
Zza zaparowanej szyby dotkniętej zmęczonym czołem
Nikt nie wie ile naprawdę
Kosztowało Cię spakowanie dumy i pragnień
Do plecaka ze stelażem
Może kiedyś się doliczysz
Ile dni, a ile kilometrów
Uciekasz od samego siebie
Pewnie zrozumiesz prędzej ode mnie
Można kupić bilet tam-i-z-powrotem

[M._Krzywak]

Obawiam się, że przeładowanie smutkiem wpływa niekorzystnie na treśc wiersza. A szkoda, bo zaczyna się dobrze, by popaśc w taką nostalgie. Mam wrażenie, że delikatne poprawienie zwiększyło by jego wartośc, po pomysł jest. Na razie mam takie wrażenia.
POzdrawiam.

[bar mleczny]

no no... mi się podoba/...bardzo/
---myślę, że ze smutkiem wcale nie przesadziłaś-tak ma być.
Ogólnie myślę, że całość przemyślana-udało Ci się przekazać to co zamierzałaś/...chyba:p/
jestem zdecydowanie na tak...początek-z pewnością niebanalny