Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

stojąc przed lustrem II


Rekomendowane odpowiedzi

witam,

jest w tym wierszyku trochę tajemnicy poezji, o którą warto "bić się" ;)

"jesteś" w tej pozycji niczego nie wnosi - może ją dać na naturalne miejsce?
"siła doznań nowych" (1. "nowych doznań", 2. "siła doznań" - to czysta literatura i to nie najlepsza ;)
"za chwilę" (vide: "jesteś")
Na szczęście jest (jeszcze!) wspólna pointa ;D
pzdr. b

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie w me skromne progi; witam, witam i czeszę się :) lub z=i
Wiedziałam, że te 'doznania' topornością zazgrzytały, zbrakło pomysłu :(
'jesteś' miało odnosić się zarówno do oczu, jak i do siły ( 'jesteś w jego oczach', 'jesteś siłą') stąd taka pro/pozycja, cóż, myślę.
I jeszcze 'za chwilę', to może od podstaw:
stojąc przed lustrem I było odbiciem świeżo upieczonej mamy indywidualnie, w II chciałam mamę-żonę przejrzeć w lustrze spojrzeń jego-męża, dojrzy jej wielkość, gdy usłyszy 'za chwilę'/nieszczęsną, bo kilka miesięcy/ pierwsze słowo pierworodnej; 'za chwilę go zbudzi'
Może zagmatwałam? Ale wieczorkiem /kurcze, muszę do pakowania/ możemy rozplątać zawiłości.
Dziękując za wgląd-y polecam się dalszym,
pozdrawiam/ V.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka Przeczytałam ten wiersz parę razy, jak się okazuje, nie w całości. Jest pełen ciekawych obrazów i wciąga w swój świat. Dopiero ułożywszy sobie w głowie ten obraz przewinęłam w dół. Chcąc wpisać komentarz dostrzegłam ostatni wers, który oddzielony od wiersza zupełnie zmienia jego sens, odwraca sytuację. Pozdrawiam. Ewa
    • @hania kluseczka Dziękuję. Dobrze jest wiedzieć, że wiersz porusza. Pozdrawiam. Ewa @Dagmara Gądek Dziękuję za komentarz, który traktuję jako komplement. Pozdrawiam. Ewa 
    • …jest tu kilka elementów wziętych WPROST z mojego wiersza i dlatego … trudno mi poważnie się odnieść do przekazu.   Powielanie.    Przeprzymiotnikowane do bólu, dodam…
    • @Manek wobec mojej rówieśnicy, w prywatnej (!) szkole niemieckiej stosowano kary cielesne. Opowiadała mi , że kadrę  nauczycielską stanowili potomkowie  byłych hitlerowców, którzy kiedyś sami odreagowywali traumy wojenne we własnych rodzinach…ideologie się zmieniają, a mechanizmy psychologiczne pozostają, dlatego nie wierzę w „ zakończenie epok”, wierzę w cykliczne popadanie w te same błędy, nawet jeśli -  z poszerzoną świadomością…   pozdrawiam.
    • Komentatorka powyżej ma całkowitą rację, kiedyś na rynku niemieckim była książka pt.” Schlachtfeld - Familie” - opisująca bez ckliwych ideałów : napięcia, egoistyczne postawy, przestrzenie dla nadużyć - w obrębie rodziny, która w naszej kulturze jest tak idealizowana ;)) Dobrze jest znaleźć sobie hobby ( o ile PL - ka nie jest czynna zawodowo), krąg znajomych, brać udział w imprezach kulturalnych, tyleż tam samotnych, a ciekawych świata osób ! Gdy PL - ka odkryje kim jest,  a dodatkowo przestanie się  postrzegać jako ofiarę ( to fatalny stygmat, rozgrzeszający w zupełnie nieuprawniony sposób, bo należy o siebie  walczyć, nawet z pomocą psychoterapii, bo może być to relacja z toksykiem ) - to wówczas dostrzeże swoje granice i nie pozwoli na ich przekraczanie; należy też  wymusić podział ról, choć już z samym uczuciem to inna sprawa; mogło po prostu przeminąć ( to się czuje, gdy jedno w związku zaczyna mówiąc kolokwialnie kapcanieć  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ), a wówczas… też należy zawalczyć o siebie, choćby kosztem cudzych łez. Lepsze cudze niż własne, powodzenia.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...