Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kochankowie


Faust Fryc

Rekomendowane odpowiedzi

Wyrzuceni z morza dwaj kochankowie
leżą na plaży ich smutku
Ściskając kurczowo swe ręce
patrzą na własne szczęście
Oczami mówią słowa bezkształtne
co chwile przerywając pełnym łez uśmiechem
Piasek przykrył ich nagie ciała
i ciemność zapadła - głęboka jak ich miłość
Bicie ich serc rytmicznie się zmienia
w taniec namiętny, lekki, ulotny
On - zakochany
Ona - szczęśliwa
razem marzą o dźwiękach
Lecz tyljko cisza towarzysząca ich sercom
zatrzymuje powoli rytm ich tańca
Usta kochanków połączyły się
niemoc ich ogarnęła
Szczęśliwi ze sobą sami w miłości
i w ciszy
umarli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczami mówią słowa bezkształtne - takich metafor bezwzględnie nie pisac.
Za dużo tego szczęścia - aż trzy razy, niepotrzebnie, sama sytuacja nawet romantyczna, ale należy pisac o takich rzeczach głębiej, podawac więcej skojarzeń, a nie pisac wprost: konwencja to serca, szczęście, kochankowie, nagie ciała, usta połączyły się itd.
właśnie to, że wiersz praktycznie nie wnosi nic nowego, nie pozwala niestety na wpisanie plusika. A szkoda.
Pozdrawiam za to serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...