Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

buntuję się przeciwko śmierci
przeciwko śmierci mojego kota
zmarł za pierwszym razem
nie zdążył wykorzystać swoich dziewięciu żyć
zawiodły nawet jego cztery łapy

buntuję się przeciwko wojnie
przeciwko wojnie lata z jesienią
ziemia ma popękaną skórę z gorąca
słońce niecelnie bombarduje promieniami
otyłe chmury jedyną nadzieją

buntuje się przeciwko nieczułości
przeciwko nieczułości czerwonych mrówek
atakują jak wilcze stada
pociągane złudną przewagą małości
radosne z pojękiwań ofiary

buntuję się przeciwko oschłości
przeciwko oschłości ściółki leśnej
mści się za swą przyziemność
zna wartość swej wilgotnej osobowości
władcza w czerwcowe południa

buntuję się przeciwko agresji
przeciwko agresji ćmy nocnej
krąży niczym bombowiec
odbija się od szklistych granic żarówki
głodna sztucznego światła

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zdrowaś Panno Jam też zdrowy Zdrowe ręce Twoje Nogi i twarz Twoja Zdrowe są uczynki Twoje Imię Twoje I głos Twój Po wsze czasy.   Wszystko co dotykasz W czystość i cnotę Zmieniasz Bo wolą twoją Jest by trwać By stać By kochać By złe uczynki W dobro zmieniać.   Ziarenko palcem otulać Trwać i czekać Aż wyrośnie Byś nadeszła W pół do śmierci Mojej Amen.      
    • Dobre i niestety prawdziwe. Jednym ze sposobów przejęcia władzy nad ludźmi jest odcięcie ich od korzeni i pozbawienie tożsamości. No i... historię zawsze piszą zwycięzcy. Pozdrawiam   P.S. Zadaniem historyka jest szukanie prawdy, czyli manewrowanie pomiędzy tym wszystkim, o czym napisałaś.
    • @Berenika97 Bereniko, dziękuję Ci za lekturę mojego wiersza. Kamienna Matka leży mi bardzo na sercu, ale i u Ciebie znalazłem coś, co mną poruszyło — Twój wiersz o narodzinach w czasie wojny. Dziecko przychodzi tam na świat w piwnicy, w ruinach, zamiast w bezpiecznym domu. A ta „betonowa linia życia” - mocne -  metafora tragicznego losu, który zapisuje się już w chwili narodzin w tym po…….. świecie. To przejmujące niczym obrazy bombardowanych szpitali, czy to na Ukrainie, czy w Strefie Gazy. Zastanawiam się, czy dobrze odczytuję — czy jesteś młodą matką? P.S. Jestem tu zupełnym „świeżakiem”, więc — tak jak innych — i Ciebie proszę o słowo więcej na temat Kamiennej Matki. Jak odbierasz warsztat? Czego jest za dużo, a czego za mało? Razem z kilkorgiem przyjaciół wiążemy z tym wierszem pewne plany, dlatego bardzo zależy nam, by osiągnąć choćby „przyzwoity poziom +”. Z góry dziękuję za każdą uwagę.
    • @hania kluseczka Aaaa, ok. Konkursiki lubię, ale tylko wewnątrzporortalowe. Na globalne jestem za maleńka w słowie :) W życiu napisałam chyba 2 albo 3 erekcjato i to na e-po właśnie, tak że ten...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Poczytam Twoje, może coś mnie zainspiruje :)   Trzymaj się ciepło :)))
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję. @Sylwester_Lasota Dziękuję.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Stoję z transparentem, ale nie zamierzam się podpalić. Cóż..  Lepiej dmuchać, niż chuchać :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...