tak chciałabym

[Kirke szalona]

zadomowić się w cieple
męskiego głosu
zaprzątać myśli
nieskromnie
zalśnić w krysztale
wzniesionych kielichów

tymczasem
z niecierpliwości
marszczę sukienki
i skórę na czole

w lewym bucie dziura
prawy nie do pary
rośnie obawa
w bałaganie
nie znajdę

[Kirke szalona]

Witajcie! To ciąg dalszy mojej serii... taka to bywam czasem monotematyczna, mam nadzieję, że Was to nie zanudzi.
Pozdrawiam ciepło w te paskudne mrozy i czekam na Wasze słowa!
Asia

[Tali Maciej]

heh nawet się czytało, ale pozmieniałbym odrobinę aby nie bylo tak dosłownie
dobra druga strofa, pierwsza i trzecia skliszowana, ale to tak po pierwszym czytaniu

nisko isę kłaniam i pozdrawiam

[Kirke szalona]

Hmmm może faktycznie zbyt dosłownie, bez zagadki ale właśnie tak chciałam, dałam czytelnikowi na talerzu cały wierszyk. Dzięki za komentarz! Uśmiechy! :-)
Asia

[Stanisław Kamykowski]

trzecia strofa mnie nie przekonała (być może przez wspomnianą już dosłowność), druga natomiast bardzo mi się spodobała

[Ona_Kot]

nie znalazłam w tym tekście nic, co by mnie zainteresowało
i nie jest to kwestia kawy na ławie...jakby zabrakło tutaj pomysłu...
jest takie rozmemłanie i nic więcej

przykro mi,
pozdrawiam