Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

spod łóżka


Rekomendowane odpowiedzi

Stasiu
dawno nie było- wiem, niestety życie przeróżne niespodzianki robi...i zielono coraz mniej,ale powolutku odżywam. Dlatego tym razem baaardzo krociutko, ze nic odkrywczego tez sobie zdaje sprawe bo ostatnio zrezygnowalam z odkrywania czegokolwiek...czekam. Ale maleństwo sie zrodziło więc postanowiłam sie podzielić.

pozdrawiam biało zielono? (da sie tak?)
natalia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś byłem świadkiem, jak w domu kultury urządzają wieczorek poetycki. Pan odpowiedzialny za muzyczna oprawę (skądinąd mój znajomy) wziął do ręki tomik poetki i odczytał coś w stylu:

Miś mojej mamy
nie ma już oczka
i uszko też ma oberwane
to smutny miś.

po czym śmiał się chyba z dziesięć minut (a sam jest artystą, więc człowiekiem na poezję wrażliwym). Czytając ten wiersz nie mogłem uniknąć skojarzeń z tą sytuacją i w zasadzie jeden komentarz, który mi się pchał to: "pseudonowoczesny bełkot". Nie chciałem nikogo urazić, ale naprawdę niczego pozytywnego nie jestem w stanie z siebie wykrzesać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hm. wiesz, że mam cię nadal w ulubionych ;)

co do wiersza - ładnie. może zbyt wiele w pierwszej strofie - marcepan, skorupa. ale później już odpowiada. czy ja wiem - wiersz chyba słodki miał nie być. a wyszedł.... ładnie.

tak w stylu zielonego oka ;)

pozdrawiam
kal.


ps. fajnie, że piszesz znów tutaj ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • być już tylko w ciszy  z dźwiękami ponad niebem i spijać potoków brzmienie   ... może chcę rozpalić serca  rozbić martwe, bez czucia kamienie zetrzeć skazy na dłoniach i w myślach    odkryć kielich słodyczy bez dna  wyssać wilgoć z niepozornych mleczy bez ciężaru prawdę o sobie wyznać   sobą bez siebie pozostać  w milczeniu pod niebem na zawsze -  tańcząc po szczytach gór -  jak na świerku igłach... lekko i wciąż boleśnie         
    • @Andrew Alexandre Owie A to nie wiedziałam, że u nich aż tak... Ale trzeba pamiętać, że to jednak zupełnie inna kultura i mentalność. 
    • @Łukasz Jasiński ten proces trwa, jak widać w obecności ludzi. Ja nie wierzę w te bajeczki, to ludzie wszystko źle robią. Raczej powoli ginie homo sapiens, ale już niedługo wytworzy się nowa struktura ludzka. Ewolucja jest dużo silniejsza, ma w sobie miłość. Takie zmiany następują na ziemi, a sam wiesz. 
    • niepewność przychodzi wtedy gdy się pojawiasz  —  patrzysz   patrzeć w puste ściany jest łatwiej nie udają obojętności uczą  szacunku do chłodu   podczas ostatniej próby powiedziałeś oswoję twoje oczy   i stała się jasność   rozproszone światło trwało  —  nie trwało krótkowzroczność dzieliła cień  na czworo rozmywał się obraz  chwilowych drgań   skupiona na jednym punkcie byłam wystarczająco blisko by nie zauważyć że nic nie stanęło w płomieniach      
    • Bardzo pomysłowo. Podoba mi się tutaj. Jest klimat, jest przekaz, jest liryka. Czterdzieści dni postu zrobiło swoje. Peel zamknął się gdzieś w swoich rejestrach i nie zauważył jak życie mu przecieka. Cóż morał z tego taki, że trzeba być czujnym i w porę reagować. Zastanawiam się nad ostatnimi wersami dwóch pierwszych strof tzn nad partykułą JUŻ. Osobiście lepiej mi się czyta bez. Ewentualna zmiana szyku w pierwszej? Hm coś mi tam zgrzyta, ale może to tylko mój odbiór.  Puenta? Trochę zawiodła. Moim zdaniem przydałoby się coś mocniejszego. Tytuł, jaki jest każdy widzi i można by pomyśleć, że nieciekawy, ale (znów moim zdaniem) nic bardziej mylnego, tam kryje się wszystko to, czego podmiot sam się pozbawił, a co jest niezbędne do życia. Peel jakby przywołuje to tym tytułem i jest w tym coś błagalnego, ot tyle, a może aż. Poza tym tekst bardzo na tak. Pozdro.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...