Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Oczekiwanie


Rekomendowane odpowiedzi

***
Nie pragnę niczego
bo czekam
na Twoje ciepłe dłonie
jesień puka
do moich drzwi
chłodnym wiatrem
wślizguje się niepostrzeżenie
deszcz krople łez
rozwiesza na mych rzęsach
bo myśli że w nich
jest mi do twarzy
jeszcze zaczekam
zanim zmienią się w szron
zanim zimy biel otuli mnie
i zamarznie moje serce
jeszcze zaczekam?
zaczekam na Twoje
ciepłe ręce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tu wszystko to, co sceptycy lubią najbardziej.

Jest i kobieca liryka bezpośrednio bezpośrednia. Jest wyeksponowane egocentryczne JA liryczne, jest jakiś odległy a wyczekiwany liryczny TY. Jest, jakże oryginalna, metafora łzy=deszcz. No i jest nawet - jakże wyszukany - rym: serce-ręce! Majstersztyk!

Miły jestem, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawda, że były takich wierszy setki i będą jeszcze może tysiące i całe szczęście, że tak jest
ludzie to istoty wolne i maja prawo nie być oryginlni :)

Renulko, usunęłam z twojego wiersza zaimki dzierżawcze, inwersje i powtarzjące treśc wersy- wydaje mi się że teraz wiersz jest mniej nudny - bo jak się nie ogranicza czytelnika "moim" "twoim" itp. łatwiej mu jest wejść w rolę czującego podobnie i może znaleźć coś dla siebie nawet w mało oryginalnym klimacie -
jak ci się to podoba?

nie pragnę niczego
bo czekam
na ciepłe dłonie
jesień puka
do drzwi
chłodnym wiatrem
wślizguje się niepostrzeżenie
deszcz rozwiesza
krople łez na rzęsach
myśli że w nich
jest mi do twarzy

jeszcze zaczekam
zanim zmieni się w szron
serce
zaczekam
na ciepłe ręce


to oczywiście tylko ćwiczenie
pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...