Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 ... daleko jestem gdzie błękitu sklepienie lecz nie na nie patrzę lecz na ziemię  tam ty jesteś miła i wspaniała  zawsze przez mamę kochana  ... Pozdrawiam serdecznie  Miłego popołudnia 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Małe sprostowanie:  Rdza to także korozja.  Natomiast w próżni kosmicznej nie zachodzi korozja w sensie chemicznym; metale mogą ulegać raczej uszkodzeniom strukturalnym od promieniowania i erozji jonowej.  Pozdrawiam. 
    • Dla mnie ten wiersz jest niejednoznaczny, ale podejmuje trudne tematy. Na pewno mamy do czynienia z rozliczeniem się z destrukcyjną psychicznie przeszłością. Być może peelka kiedyś doznała w domu przemocy - w domu rodzinnym? W małżeństwie? Stąd tłuczone szkło może jej się kojarzyć z nienawiścią,strachem, działać jak wyzwalacz dla traumatycznych wspomnień. W życiu peelki zaszła jednak zasadnicza zmiana, doszło do wyzwolenia z kręgu zła. Teraz znaleziony odłamek przywołuje dobre chwile. Pomyślałam sobie o matce, która mogła odejść z dzieckiem od męża przemocowca,. Udało jej się przepracować przeszłość i teraz potrafi żyć z nadzieją, nie w roli ofiary, lecz silnej,czułej, kochającej kobiety, skupionej na teraźniejszości i przyszłości. Kawałek szkła doskonale pełni rolę motywu przewodniego, który scala znaczeniowo oraz czasoprzestrzennie ten tekst.
    • Mrok nic nie widzi, nawet kot jest ślepy bez odrobiny światła. Mrok pochłania, ukrywa, "oślepia".  Niebieska linia, niebieski kogut i cząsteczki też niebieskie podczas śmierci. Niebo i woda. Bóg maczał w tym palce. Refleksynie przygnębiająca scena.  Czasami lepiej nie widzieć.   
    • Napiszę jak baba z izby że bardzo mnie cieszy że kot zapędził mysz do dziury mimo istnienia tachionów a może przy ich pomocy
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...