Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na skroniach zaciskają się kleszcze
w głowie słychać tępe uderzenia tam
tamów z głębin nadciąga lęk ma smak
metalu i zapach zranionego drzewa

za oknem stygnie asfalt
kropla po kropli
gaśnie niebo

drżącą ręką strząsam wspomnienia
chwiejną stopą dotykam dna źrenic(ą)
zamgloną szukam jasnych kwiatów
na wytrawionej łące czarna dziura

jaskiniowy umysł zaczyna współgrać
z umysłem świadomym wiruję bez bólu
oplata mnie kokon bogatych snów
przędzą marzeń malowideł na szkle

umrzemy wszyscy co za szczęście mieć
alabastrową cerę podkrążone oczy
rysy w kącikach ust
lustro

Opublikowano

"za oknem stygnie asfalt
kropla po kropli
gaśnie niebo " - to fajne

"umrzemy wszyscy co za szczęście mieć
alabastrową cerę podkrążone oczy
rysy w kącikach ust
lustro" - i to fajne, tylko przerzuciłabym inaczej w I wersie

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...