Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale, te wszystkie pozostałości po jedzeniu...albo mój partner będzie zmywał jak będzie chciał, albo kupię sobie zmywarkę. Agatha Christie-pierwszą jej książkę przeczytałam mając 11 lat i poprostu się zakochałam (tak jak i w Sherlocku).

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Książki od najmłodszego wieku to fantastyczna sprawa ;) Właśnie sobie pożyczyłam "Buszujący w zbożu" oraz "Zbrodnia i kara". Może gdzieś czeka miłość, może za granicą, albo w bloku obok, a może tak jak w "Masz wiadomość", albo trzeba poczekać dłużej, ale będzie warto?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja właśnie od niedawna spełniłę to banalne marzenie, rok się męczyłem dostawałem kosz za koszem, od mojej Ani, ale moja nieustępliwość doprowadziła do tego, że ma dziewuszka skończyła swój straszny 5 letni związek i jest teraz ze mną szczęśliwa

i to mi daje siłę by wstac rano do pracy, albo trenować wieczorami gdy wszyscy już kończą a ja zaczynam dopiero rozgrzewkę na pustej cichej sali gimnastycznej
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytałem obie i powiem tak buszujący dobry choć lepsza amyrykańska powieść to "Samotność długodystansowca" autora niestety nie znam, a z Dostojewskim do się zbratałem i przeczytałem chyba wszystko (z wyjątkiem Młodziana)

i tu poleciłbym bardzo "Idiotę" "Braci Karamazow" i z opowiadań nieco krótszych "Białe Noce"
i "Łagodną"
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja właśnie od niedawna spełniłę to banalne marzenie, rok się męczyłem dostawałem kosz za koszem, od mojej Ani, ale moja nieustępliwość doprowadziła do tego, że ma dziewuszka skończyła swój straszny 5 letni związek i jest teraz ze mną szczęśliwa

i to mi daje siłę by wstac rano do pracy, albo trenować wieczorami gdy wszyscy już kończą a ja zaczynam dopiero rozgrzewkę na pustej cichej sali gimnastycznej

wierzę Ci Maćku, że daje siły. ja niestety nie mam do miłości szczęścia, tak to już czasem bywa. ale podobno jeśli się w coś mocno wierzy, to ma szansę się spełnić więc .... wierzę, że pewnego dnia się zakocham i to tak poważnie
Opublikowano

będę się kłucić bo Bułhakow tylko słynoł z Mistrza a Dostojewski był mistrzem pióra i tu mnie nie przegadasz, przeczytaj "pieskie życie"(czy jakoś tak) Bułhakowa to zrozumiesz o czym mówię, Dostojewski jest nawet lepszy od Tołstoja

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja właśnie od niedawna spełniłę to banalne marzenie, rok się męczyłem dostawałem kosz za koszem, od mojej Ani, ale moja nieustępliwość doprowadziła do tego, że ma dziewuszka skończyła swój straszny 5 letni związek i jest teraz ze mną szczęśliwa

i to mi daje siłę by wstac rano do pracy, albo trenować wieczorami gdy wszyscy już kończą a ja zaczynam dopiero rozgrzewkę na pustej cichej sali gimnastycznej

wierzę Ci Maćku, że daje siły. ja niestety nie mam do miłości szczęścia, tak to już czasem bywa. ale podobno jeśli się w coś mocno wierzy, to ma szansę się spełnić więc .... wierzę, że pewnego dnia się zakocham i to tak poważnie

życzę ci Espeno, abyś ją znalazła
bo miłośc to naprawdę najlepsza choroba na jaką można zachorować
Opublikowano

no fakt faktem Dostojewskiego przeczytałem tylko "zbrodnie i kare". ale powiem ci szczerze, że jakos specjalnie mnie nie powaliła. natomiast już sam początek "mistrza..." to było coś świetnego. co do tołstoja to znam jego ciekawe koncepcje, ale nie odwazylem się ruszyć książki"wojna i pokój" może za jakiś czas, podobno jest rewelka.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




tylko weź pod uwagę, że dosto napisał zbrodnię i karę aby mieć za co żyć, tak poprostu dla chleba, a jeszcze jedno powieść została zmieniona przez wydawcę i dostojewski się na to zgodził bo potrzebował kasy, więc dlatego zbrodnia i kara jest można powiedzieć taka komercyjna,
a naprawdę polecam ci Idiotę, ta książka jest bardzo autobiograficzna, główny bohater jest jakoby samym dostojem, ponieważ dwie kobiety przewijające się przez powieść są opisem jego dwóch żon, jest wątek epilepsji gł boh, a jak gdzieś wyczytałem fiodor był właśnie na nią chory i jeszxcze bym mógł wymieniać

A co do stasiuka, świetna poetycka proza
czytałem zbiór opowiadan "przez rzekę" i poprostu magia i mistyka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kocham przy Tobie milczeć, tulić się do Ciebie, jakbym nie miał matki Nienawidzę ciebie słyszeć, dotykać cię to kara za odwrócony krzyż Kocham Cię tak mocno, że wsiadłbym z Charonem do łódki, aby przebyć cały Styks, lecz nie odwrócę się   Nienawidzę braku gracji, twej krwi i wersów pełnych łoju do mnie Kocham Twoje rady, głos Twój prowadzi mnie do wyjścia z wykrotu Nienawidzę cię za dyby, które gruchocząc mi kolana, podłączyły thymatron na apetyt życia, opluwając mnie w lochu   Kocham Cię tak, że nieważne jest, czy pachniesz zmierzchem, trawą po ulewie, smogiem czy obłokami z szarego mleka Nienawidzę cię, bo gdy spałem obok ciebie, ukradłaś mą lirę i biografię Orfeusza Kocham Cię tak mocno, jakby wszechświat zmniejszył się do naszych objęć, a czas zdziwił się, że zegar nie tyka, wszyscy byli w pracy, a myśmy wybrali wagary od życia   Zła siostra Miłości w końcu się poddała Biegniemy tą plażą, już się nie chowając Igła magnetyczna odszukała zorzę i dziewiczą dróżkę, życie Nam zwracając, lecz…   czy to wszystko nie było tylko w listach naszych, mirażach o kąpieli w Gangesie młodości i czy zaraz spoceni nie otworzymy spojówek, budząc się przy złej siostrze Miłości?
    • @aniat. Ładnie się to harmonizuje: nastrój – dźwięk – obraz; szkoda, że odpuściłaś w rymy w ostatnich wersach, cztery mogłyby się zgrać.
    • Zrównają cię z ziemią. -No, chłopie, nie mów, że klasyczna? Robić, robić, robić! Wybebeszą z ciebie wszystko co wyższe, wszystko co nie pragmatyczne. Żreć, żreć, żreć! Wykpią słabości, wszystkie twoje samotności. Pieniądz, pieniądz, pieniądz! I będą ciągnąć za kostki w dół, implementować ci pustkę, agitować swe plebejskie nawyki. Umniejszać wszystko, smagać cię codziennie po mózgu parszywymi jęzorami parzącymi jak pokrzywy, okraszając to wszystko żarcikami podszytymi rzadkim kałem i opowieściami o jebaniu, najebaniu się, pojebaniu i dojebaniu sąsiadce i jej córce- i to wszystko wygłoszone z chwałą jakby to była nobilitacja.  I przylega do ciebie ten Nietzscheański wyziew. Jan Pelc wróży ci przyszlość; takie jest życie, słabiaku.  Sygnał, 5 nieodebranych, nie pójdziesz już tam- postanowione. Nie zostaje za wiele: Decasia, Ladoni, Górecki, tory, las, ambient, człowiek słoń i Curtis- a to wszystko ponad dekadę później niż planowałeś.
    • @Gosława Pokochają siebie to i Ciebie polubią -:)Wszak tu poetyckie dusze tu się spotykają …nawet jak rogate-:)Dobrej nocy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena bardzo dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...