Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dajcie spokoj... Nie ma wody juz w potoku... To co dobre szczezlo,zgnilo... Nie ma sensu wierzyc w milosc... Lepiej w chlodnym skryc sie mroku... Dajcie spokoj... Juz nie jestem... Po co mamic slow szelestem... Zlem sie stalem i lajdakiem... Nie tym,co kiedys chlopakiem... Cieplym,milym,z duzym gestem... Juz nie jestem...
Nic nie zmienie... Uniesc musze smutku brzemie... Uczuc szyfru nikt nie zlamie... Serce w zimny zaklne kamien... Chociaz jeszcze ktos w nim drzemie... Nic nie zmienie... Kiedys moze... Wtedy inny wiersz utworze... Gdy zrozumiem cisze,siebie... Widzac slonce znow na niebie... Oczy z radoscia otworze... Kiedys moze... Moze kiedys...Chcialbym wierzyc... (V.)

Opublikowano

Panie Nowy :)
wielokropki już nie są poetyckie
hehehe, w każdym razie źle wyglądają

zdaję sobie sprawę, że każdy piszący przechodzi etap
zwany "epoką wielokropka", ale im szybciej go zakończy
tym lepiej :)

w kwestii rymów niech wypowie się ktoś
kto się na tym zna

a co do treści: mnie nie powalił
ale bywały znacznie gorsze debiuty

pozdrawiam

Opublikowano

momentami tracisz rytm, i powtarzasz te same słowa w rymach, w takiej formie wiersza źle to wygląda
porozrzucanie strof uważam za dośc ciekawy pomysł (coś dla odmiany) ale spodziewałem się że coś będzie jeszcze za tym ukryte a to poprostu porozrzucany tekst spacją
co do treści to także z krzesła nie powaliła

nisko się kłaniam i pozdrawiam

Opublikowano

Wierszy rymowanych nie lubię... można rytmizować w inny, znacznie lepszy sposób, np:

Na zachodzie w mieście Bonn
Dobre serca mają ludzie.
Przy uliczce w mieście Bonn
Mały mieści się lokalik.

Nasi by tam dawno, panie,
Bibliotekę czy świetlicę,
Albo żłobek, by oseskom
Marksizm wpychać w małe główki.

-nie ma rymów, przynajmniej w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, a jest tak ładnie, rytmicznie. No, ale nie każdy musi w końcu być wielkim poetą.
Widać, że wiersz "młody" - bo i wielokropki, i tematyka niedojrzała...
Ale
"młodość" nie usprawiedliwia jezykowych kasztanów, a do takich zaliczyć należy "nie tym, co kiedys chlopakiem" (wygibas tylko dla rymu) i "chłopak z dużym gestem" - to juz jest błąd jezykowy.
Trzeba pisać dalej, nie osiadać na laurach. bo nie ma na czym osiadać.

Opublikowano

Dobra,dobra..poddaje sie hehe:))..Moze inny dorzuce..ale juz nie dzis,bo znow sie w rozmieszcenie zaplatam:(..Jak zrobic ukladanie takiego wiersza?Jest jakas mozliwosc automatyczna?Dzieki..i za opinie..i za krytyke:)..W wolnej chwili sobie Wasze poczytam..Kto tu jest "NAJwiekszym Poeta/ka":)?Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława piękna liryka pejzażowa z nutą straty. Cudownie napisane.
    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...