Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

non-iron


Rekomendowane odpowiedzi

palę czterdzieści papierosów
dziennie
nie wychodzę z domu.
trzeciego dnia
w kąpieli z olejkiem
o zapachu piżma
zmywam powoli
smród nikotyny.

dzwonię do ciebie
trzymasz sznur od słuchawki
jak linę ratunkową.
po drugiej stronie miasta
chwytasz się
tej samej
nadziei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przepraszam Aniu, że nie na temat, ale ja musze to zrobić! panie Krzywiak, dlaczego pan tak krzyczy? mi się zawsze wydaje, że pan się zachwyca każdym wierszem tak strasznie, bo nawet jeszcze przed przeczytaniem pana komentarza rzucają się w oczy te "!!!". nie wiem, chyba tylko mi to przeszkadza:D lubie pana, bo ładnie pan pisze i często rady daje, ale mam proźbe...może (jeśli oczywiśie będzie miał pan ochote przeczytac i ewentualnie skomentować) kiedy ja napisze coś mógłby pan spokojniej? bardzo proszę. to żadna uszczypliwość, zgryźliwość....broń Boże. pozdrawiam pana serdecznie

co do wiersza to podoba się ze względu na (mimo młodego wieku) baaaardzo dobrą znajomość problemu, pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pod szanownym Panem nie daję wykrzykników, a inni jeszcze nie zwracali mi uwagi, znaczy to, że może tak byc ( chyba ). a daje je, ponieważ to pozdrowienie musi byc słyszalne. A z tym lubieniem to bym uważał, bo osobiście jestem podobno wredny ( he he). Aczkolwiek zastosuję się do prośby. I nie sugerowac się moimi opiniami, czytac samemu i basta.
I też przepraszam, że wtrąciłem tutaj odpowiedź.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...