Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem czy istniejesz. Oko. Punkt wszechświata.
Piszesz. Ale czy szczere są słowa płynące przez kabel wirtualnych uczuć?
Zostawiasz wiadomości, które myśl niewidzialna i głębia kudłata
burzy.
Zapominasz o tym co dzieli, o latach
podczas których żyłeś, nie mając świadomości
tego co stać się może a co się dzieje.
Dojrzałość
sprawia, że muzyka się rodzi, że struna szaleje.
A gdzie dbałość
o szczegóły?
O drobne punkty, które słowa wyświetlone na ekranie monitora rzucają w archiwalne
strony zapomnienia?
Ich nie ma.
Choć tak naturalne
potrzebne aby pozostawić wspomnienia.


Wchodząc na te strone nie spodziewałam sie ze ludzie tutaj prezentują tak wysoki poziom. Przeraza mnie to. Jako 17-latka chyba nie jestem jeszcze dość dojrzała, aby tu gościć.

Opublikowano

Witaj

mam nadzieję, że nie zrezygnujesz z goszczenia tutaj ani rozmawiania o poezji dlatego, że masz 17 lat :)

Na pociechę opowiem Ci o mojej koleżance; dziś jest już wierszownicą pełną gębą, ale w ostatnim jej tomiku znalazło się kilka wierszy napisanych jeszcze za "niemowlęcych" czasów; wprowadziła tylko kilka drobnych zmian... Wiek naprawdę o niczym nie świadczy.

Twój wiersz przeczytałam do końca, co jest dużym komplementem - ale tylko i wyłącznie mom problemem jest to, że lubię krótkie, mocne i znaczące sformułowania. Może zastanowisz się nad skróceniem wiersza - tak, żebyś była pewna, że już nic nie może zostać zabrane... Że każde słowo jest ważne.

Trochę razi mnie (według mnie nie za bardzo usprawiedliwiony) bałagan. Pamiętaj, że to tylko moje zdanie. Ciekawa jestem, czy przyznasz mi troszkę racji.

Pozdrawiam
Ania

Opublikowano

wiersz rzeczywiście jest niezły pod względem treści. jeżeli chodzi o formę, to trzeba by trochę dopracować.

P.S. co do wieku, to szczerze mówiąc wiem, że dość kilka osób publikujących na tym portalu jest w Twoim wieku, więc bez paniki :)

pozdrawiam serdecznie Espena Sway :)

Opublikowano

troszkę wkradł się pewien chaos (nie podoba mi się zapis), ale z tego chaosu przebija się myśl i moim zdaniem ciekawa myśl

jak czujesz się nie dość dojrzała, aby tu gościć, to tym bardziej powinnaś częściej zaglądać na forum i uczyć się od tych na wyższym poziomie, pisać i publikować
ja mam 18 lat i pisuję tu już od pół roku (i pewnie są też młodsi i z dłużej piszący), wiek nie ma nic do rzeczy, więc nie marudź tylko doskonal się w tym co tworzysz

pozdrawiam

Opublikowano

Zawsze lepiej byc ostatnim wśród wybitnych, niz pierwszym pośród patałachów ;-) Owszem, na forum istnieje grupa zalenie dobrych poetów, ale tylko w takim towarzystwie warto się doskonalić, a to jest możliwe. Poza tym każdy kiedyś 17 lat miał (ja nawet nie aż tak dawno temu!). Życzę wytrwałości, pokory w przyjmowaniu krytyki i umiejętności wyciągania z niej wniosków. Pozdrawiam! :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Od urodzenia, aż do ostatniej godziny Dana odgórnie lub przez dziedzictwo rodziny, Jednemu sprzyja, drugi trochę mniej dostaje, Czy zawzięcie pracuje, czy w pracy ustaje.   Od wieków już wiadomo, że przez życie całe Towarzyszką wierną, zaś zasługi niemałe, Bez których tak trudno, a nawet niemożliwe Życie wieść dobre bez udręk i trosk, Choćby dobrobyt był i układy szczęśliwe Bez jej pomocy stopią się jak wosk.   Na całe życie przypisana do osoby, Więc powinna pomagać stale, każdej doby – Nie zawsze, są przypadki znane I w księgach przodków zapisane: Gdy staramy się za mało Życie będzie nam kulało.   Więc zmienna i kapryśna: raz jest, raz jej nie ma, Rozgniewana, bez żalu człowieka porzuci, Na lodzie zostawi, dobra do śmieci rzuci. Zawieszony człek między stronami obiema Jak w wahadle w stronę to w jedną, to znów w drugą Bez ustanku się buja i do końca nie wie Czy on Doli służy, czy Dola jego sługą.   Egzemplarz się trafi co pomaga leniwie. Niezdarne też zdarzyć się mogą – przyznać trzeba – Nie pomogą, gdy zajdzie pomocy potrzeba. Jak nie w parze nazywamy niedobranymi: Rolnika przypada kupcowi i odwrotnie, Rolnik nie zbierze choćby wysiłki stokrotnie Przewyższały starania sąsiada. Z innymi Dolami już bywa, że wysiłek największy Dóbr zainteresowanego nie powiększy: Kartofle zamiast do ziemi urosną w bok, A on nie zbierze nic, choć czekał cały rok.
    • Z rondelka z wodą dla ptaków — moment — połknęła wiewiórka. Tak wolno szybują ptaki, tylko by wyschły im piórka. Wilka, co nosił — ponieśli, ostrząc swe zęby powietrzem. Dzikom zbyt ciasno już w lesie, w łunie latarni: chrum — weź się. Śmieje się ten, kto ostatni rozgrywa przy wielkim stole, nam los zaś zesłał podatki, fundusze dał narodowe.      
    • @Berenika97 Okna są różne a my ... guru spojrzał przez zupę żurek jak małpa także to żenujące  ma pewnie swoje okno    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia  @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...