Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

lubiłam te lekcje geografii
gdy razem wędrowaliśmy
po mapach naszych kontynentów
szukając miejsc nieznanych
powoli poznawaliśmy
tajemne dotąd zakątki
centymetr po centymetrze
odkrywaliśmy kolejne złoża energii
kolejne szczyty możliwości

gdy już nie były nam obce
kształty naszych lądów
gdy nareszcie wiedzieliśmy
co to gejzery i wybuchy wulkanów
huragan Grażyna
przerwał naukę niespodzianie
zabierając Ciebie na swój kontynent

do tej pory nasz atlas z mapami
leży na półce obok Kamasutry
i Ars amandi Owidiusza

Opublikowano

dobry; tylko druga strofa w końcówce lekko traci poziom;
puenta jest ciekawa, podoba mi się połączenie sztuki kochania i kamasutry;
nie pasuje mi tytuł - a dokładniej liczba mnoga, ale to drobiazg;

wg mnie całość niebanalna i dobra;

pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Ewo, Julio - jestem rada, że się spodobał, bo tak prawdę powiedziawszy, długo wahałam się na umieszczenie go tutaj. Wiem, że jeszcze dużo muszę pracować. Zawsze mam problem z tytułem.
Julio - interpretacja jak najbardziej prawidłowa.
Pozdrawiam gorąco

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Tak, to na pewno jest przerwana lekcja, bo z perspektywy dłuższego czasu dawne lekcje stają się jakby czymś jednym, lekcją, tym bardziej gwałtownie przerwaną... Jak dni, które minęły to ogólnie przeszłość, jako zbiór przeszłych dni... I na pewno lepszy tytuł, to "Przerwana lekcja".

Przepraszam za te uwagi, ale takie mam przemyślenia swoje...
Pozdrawiam miło Piast

Opublikowano

Piaście, każda uwaga jest dobra. Nie masz za co przepraszać. Miło mi bardzo, że zatrzymujesz się na chwilę przy moich tworach, a jeszcze milej jak coś dodasz od siebie. Z tytułami zawsze mam największy problem. Pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena "Już pierwsze dwa wersy po motcie – '"Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna" – to absolutne mistrzostwo. W jednym zdaniu zawarłeś całą ich dynamikę, obietnicę i nieuchronność katastrofy. :)) Stworzyłeś wiersz, który jest manifestem dzikości. To nie jest tekst o miłości ckliwej, ale o tej pierwotnej, niebezpiecznej sile, która "nie musi się troszczyć o jutro". Twoje metafory są ostre jak nóż i gorące jak asfalt w południe - "lato, które jęczało jak silnik na czerwonym" – to genialna synestezja, czuć w tym napięcie, pożądanie i prędkość,"rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów" – świetne podsumowanie ich buntu przeciwko światu, "wilki Apollina - głodne światła i krwi"– wprowadzasz mitologiczny wymiar, podnosisz ich ucieczkę do rangi mitu. Wspaniale budujesz ten pęd! Wprowadzasz też moment mroku – "cień losu , przeciął ich jak błysk noża". Ten jeden moment sprawia, że ich późniejsze "na zawsze" nie jest naiwne. Jest świadome, jest wyzywające. Wiedzą, że to się źle skończy, i właśnie dlatego rzucają się w to z całą siłą. Ten wiersz ma w sobie ducha rock'n rolla. To bunt, wolność i miłość, która jest tak intensywna, że staje się równoznaczna z samym życiem. Zakończenie jest doskonałe - stali się legendą, "cieniem bez ciała", ale ich esencja – ten "płomień" i "błękit wolności" – pozostaje. To wiersz, który się czuje, a nie tylko czyta - świetny!  
    • @Wiesław J.K.  Ciekawa interpretacja. Miałem coś innego na myśli. Oto ładny przykład, jak tekst może się usamodzielnić. Pozdrawiam   @Gosława I tak i nie. W każdym wierszu znajdzie się nutka osobistości. A więc także i wtutaj. Jest to jednak już bardzo stara historia. Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - tak jak napisałeś - miłe wspomnienia - dzięki że zajrzałeś -                                                                                                                Pzdr.               
    • @Robert Witold GorzkowskiDziękuję za piękny komentarz! W większej części Twojej interpretacji faktów się zgadzam. Ale też uważam, że przyczyny tego stanu rzeczy zaczęły się wcześniej - od wprowadzenia wolnej elekcji, która stworzyła patologiczny system, oparty na władzy magnaterii. Nie bedę rozwijać uzasadnienia, bo wiem, że taki miłośnik historii jak Ty, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Tym bardziej, że jestem tutaj aby trochę odpocząć od zawodowego zajmowania się historią. Po prostu skończyłam studia historyczne i uczę historii - ale teraz jestem na urlopie:) Pozdrawiam. 
    • @Witalisa naprawdę?  dalej w to brniesz

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Już mi się nie chcę nawet tego tłumaczyć  Zaczyna mnie to po prostu bawić A tak w ogóle to w którym miejscu w tekście jest mowa o rosnącej gęsto kukurydzy?  Może chłopu z kombajnu wypadła jedna i sarenka sobie niechcący po niej przebiegła?  Albo gospodyni zerwała kilka i nieopatrznie jej z kosza wyskoczyła  Wzięła kobiecina na suszenie co by dzieciom popkornu narobić a tu hop jedna spierdzieliła  Nasza sarenka tylko na to czekała  Puściła się w te pędy i taaa ram no kuźwa zadeptała   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...