zanim okiem bystrym cię wypatrzyłam .....

[Tóra katalawa]

zanim okiem bystrym cię wypatrzyłam

nie byłeś ani ważny ani zbędny

przed pierwszym wdechem powietrza

gęstego od niepewności prawie dziecięcej

prościej było wlepić wzrok prawie się śliniący

a potem jakby stanął ktoś za oknem patrząc

w niewinnie bawiące się dzieci ,karuzela

taka koloru pełna

[Tali Maciej]

coś mi nie pasuje w tym wierszu

1. Po co te odstępy, czemu mają służyć
2. Niepotrzebie w pierwszej frazie powtórzyłaś tytuł, jest to zbędne
3. "się śliniący" się śli gryzą się ze sobą
4. W puencie zbędne słowo "taka" i zmień szyk, bo jakoś nie brzmi to najlepiej


wiersz nie zachwyca, radziłbym go do wrzucić do warsztatu

nisko się kłaniam i pozdrawiam

[Tóra katalawa]

dziekuje za koment :]