Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie wiem czy to dobrze jak stygnie obiad
a drzwi skrzypią zazdrością.
uciekają kurwy z warg
na białe prześcieradła dzielone
na dwoje i słane na cztery ręce dzień wcześniej.

milkną dzwony.
wybija południe.
szklą się domy i rozmazują ulice
do pisków opon
do granic
czerwone paszporty
pięści.



Opublikowano

Pierwsze wrażenie?

Dwie strofy świetnie łączą się.

Wiesz co mi mówi Twój wiersz?
Oto wchodzimy do UE, coś takiego jak czerwone paszporty i rozdzwonione dzwony (katolickie społeczeństwo), powoli zapisuje karty hiostorii... a domy nam szklane rosną! O tak! Jakież to duże nadzieje pokrywają ludziska w przyłości. Mity, wyrastają jak upiry z ziemi. No, wszystko ładnie, pięknie się zmienia... tylko ci ludzie jednak pozostają tacy sami. Nadal Kurwy i bluzgi w głowie, nadal żony są bite po cichu, mężowie piją...i w ogóle patologia. I nawet zielone paszporty tego nie zmienią.

Bardzo, ale to bardzo ładny wiersz.
Nie wiedziałem, że jeszcze istnieje poezja zaangażowana. Powoli wymiera ten gatunek. Wierz mi. Wokół same pozory.

s.m.

Opublikowano

ech, Seweryn zauważył dużo w tym wierszu, może aż za dużo...
wiersz wieloznaczny, może być to tylko odniesienie do jednej konkretnej sytuacji gdzieśtam, lub do całego świata,

i z tym zo zauważył Seweryn,
technika się zmienia,
ludzie tak naprawdę nie
taka nasza natura od wieków,
czasem tylko ktoś się bezradnie obudzi ;)

Pozdrawiam,
Kai Fist

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...