Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Teraz


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio rzeczy rozpadają mi się po cichu,
bez tego trzasku, który nas wybudzał nocą,
nie budząc mnie z otępienia, z amnezji.
Płynie koło nas ta sama czarna rzeka,
ale oddala się ode mnie drugi brzeg.
Każdego piątku zjeżdżam z dziećmi na sankach,
każdej niedzieli słucham śpiewu w katedrze, dzwonię do domu,
w każdy wtorek oddaję kolejnych parę linijek pracy.
Resztę gdzieś gubię, nie mogę się tego doliczyć.
Poza tą godziną, kiedy widzę ciebie
i twój widok nie oswaja, nie usypia, tylko boli.
Tak mi codziennie składasz wszystko
w zawsze nową całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...