Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wspomnienia (najcieplejsze zimą)


Rekomendowane odpowiedzi

Zazwyczaj jestem na poły zadowolony
około 10.30 w nocy gdy nocne listy
są już w drodze. Napisane rozplątane
rozpadają się w listopadowy przymrozek.
Ułożone wzdłuż chodnika w rzadkiej nocy
gęstych gestów. Nie chcą słów nie pragną łez.
Nie marzą o powrocie jedynie fascynują
naszą wyobraźnię. Tracąc gesty i aparycję.

Zazwyczaj się garbię gdy wspominam
łapanie dmuchawców w podbierak ojca. Zbieranie
puchu i tony powietrza pod paznokciami. W głębi
uwielbiam wstydliwą prostotę tamtych dni.
Swoją wybiórczą ślepotę na kolory. Czarną kawę
białe jajko i niewidzialny dym z papierosa
między palcami. Bezgardłowo połykany
przez nos. Najcieplejsze zimą brązowe oczy
pełne nagich drzew oraz fontann pustych
w swym śmiechu.
Pamiętasz?

Zazwyczaj myśleliśmy o tym przez chwilę.
Jakoś na miesiąc przed świętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...