Franciszek Maksym Opublikowano 10 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Bilet Znalazłaś mnie w kiosku Tuż przy przystanku Jednorazowy ulgowy Bo przecież nie normalny Przygarnęłaś mnie do kieszeni Na niedługo wiedziałem O ile można wiedzieć Bo przecież za realny Skasowałaś mnie w autobusie Szczęście na chwilę Wiedziałem że minie Bo przecież taki los biletu Wyrzuciłaś mnie po trasie Zgnieciony bilet Lecz na zawsze Twój Bo przecież skasowany Żebym tak był chociaż miesięczny Żebym tak był chociaż miesięczny.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_M. Opublikowano 10 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 hmm..., studium biletu ulgowego jednorazowego:) jest jednak coś, co odróżnia bilety ulgowe od siebie - w każdym mieście są one inne, ale fakt faktem najczęściej kończą tak samo:/ Ale czy miesięczne i normalne i każde inne kończą inaczej? śmierć istnieje na każdym poziomie;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franciszek Maksym Opublikowano 10 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Może jednak coś więcej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anna_M. Opublikowano 10 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wiem, że coś więcej, wiem, że analogia losu człowieka wykorzystanego.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kalina kowalska Opublikowano 10 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 może nieco okroić? np. znalazłaś mnie w kiosku jednorazowy ulgowy nienormalny przygarnęłaś do kieszeni na niedługo skasowałaś w autobusie szczęście na chwilę że minie wiedziałem taki los wyrzuciłaś po trasie zgnieciony zawsze Twój żebym tak był chociaż miesięczny pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franciszek Maksym Opublikowano 10 Listopada 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2005 W tej wersji to wykastrowane jest z emocji. Moich emocji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tali Maciej Opublikowano 11 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 krótka wzruszająca historyjka, zgodzę się z przedmówcami, ze tekst jest troszkę przegadany ale rozumiem także stwierdzenie wykastrowany z uczuć, bo niby to opis zwykłego biletu, ale jednak jest w nim głębia, to ci się udało nisko się kłaniam i pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Helena Opublikowano 11 Listopada 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2005 może troszke więcej optymizmu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się