Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ale mała ta osóbka! - dziwi się
Gustaw ukryty w paprociach; od rana chodzi
za nią, podglądając jak odgarnia siwe włosy
i zbiera kawałki kory. Nie chce spłoszyć.

Nie ukryjesz się chłopcze przede mną,
Janinka ma oczy naokoło głowy, ale nie bój się.

Mysz i niedźwiedź - siedzą pod drzewem
naprzeciw siebie. Skądżeś się tu wziął
wielkoludzie? - kładzie na trawie czerwone
jabłko. Gustaw bierze je do ręki, wącha.
Chce odpowiedzieć, ale nie jest przygotowany.

Ja spod lasu, a ty z lasu synku - uśmiecha się.
Gustaw notuje ten głos w pamięci - to już drugi
który zna. Pokażę ci Panienkę z Dziupli, Janinko.

Powoli, nie spuszczając z oczu, idą do siebie.
Opublikowano

Polubiłam tę część mężczyzny, którą Autor nazwał Gustawem. Ty pewnie też, przyznaj się, Bezecie :-)

Kolejna kobieta pod drzewem Panienki, intrygująca, ale raczej nieodpowiednia do "Seksmisji" (;D): siwowłosa, długowłosa, z jabłkiem i torebką kory. Niedźwiedź i mysz? To ogromna różnica wielkości. Nie mogą aż tak bardzo różnić się wzrostem. Co to za wielkolud, który mieści się w paprociach, co to za mysz, która udźwignie jabłko. :-)

„Niedźwiedź” nie chce spłoszyć, a „mysz” nie chce przestraszyć.” Uważają się nawzajem za dzikusa. Wchodzą w relację, próbują się wzajemne oswoić-osowić: ona mu jabłko, on jej Panienkę.

„Chce odpowiedzieć, ale nie jest przygotowany.” Jak uczeń w szkole? Inaczej?

”Powoli, nie spuszczając z oczu, idą do siebie.” Cóż, rozstania są równie nieuniknione, jak przypadkowe spotkania.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ty to się znasz na facetach, Fan! :))))

W zasadzie lubię wszystkie osoby mówiące w tych wierszach; zauważ, że każda mówi swoim głosem (nawet czasami narrator), czekam kiedy zaczną w ten sposób przemiawiać inne elementy tego świata, nawet pozornie nieożywione: paprocie, kora, mech.
Kiedyś już mi się wydało, że to próba jakiegoś totalitaryzmu (eposu czy epopei) - chyba się utwierdzam.
To podkreślone przez Ciebie "z" (i podkreślone przeze mnie poprzednio "jak") świadczy o smaku i klasie piszącego. Szczegóły są ważne - jak cholera!
;)
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
    • Bajka się rodzi, A baśnie wyśnione? Jak dobrze. Bo bajki Dobrze zakończone.   Pzdr ,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...