Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Śmierć egoisty


Rekomendowane odpowiedzi

Mojego życia dnia ostatniego,
Ty się zjawiłaś i śmierć mi przyniosłaś.
Rzekł by kto może, że nic w tym pewnego,
Lecz ja swoje wiem, iż Ty to ta postać.

Stoję jak wryty, oddychać nie mogę,
Tak mnie boskość Twoja jęła przytłaczać,
Lecz myślę nie dam się, wciąż myślę o sobie,
Myśl moją agonię miała oznaczać.

Wzrokiem przeszyłaś me oczy zlodzone,
Więc jak śnieżki na słońcu wnet się stopiły.
Teraz oślepiony patrzę w tą stronę,
Gdzie tkwi nędzny zarys mojej mogiły.

Niewidomy czuję jak się przybliżasz,
Nie mam już siły odeprzeć ataku.
W sercu, którego też nie mam, wciąż trwasz,
Akt zgonu mojego piszesz znak po znaku.

I gdy już nie żyję i już nie pamiętam,
Zapominam o czasie, śmierci, o Tobie.
Ktoś daje mi szansę, ktoś daje ją nam,
Rodzę się znów, nie pamiętając o sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...