Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Linie na garniturze


Beata Er

Rekomendowane odpowiedzi

- Gdzie Pawełek? - zdopingowany browarem, wykazał zainteresowanie synem.
- Nie spowiadał mi się - mruknęła w odpowiedzi.
Popijając herbatę z cytryną, obwiniała los. Smród piwa unoszący się w sypialni zabijała wspomnieniami. Miało być inaczej. Nie wiedziała jak, ale nie tak.

W sobotnie popołudnie, marnując w centrum handlowym swój nadmiar czasu, natknęła się na osobę, której zawdzięczała siebie - wszak bratnia dusza umacnia ego. Minęły się bez słowa. Jakby się nie znały. Obok przebiegł mały chłopiec, popatrzył na nią oczami swego taty. W niemal tym samym czasie tata unikając kontaktu wzrokowego, zauważył nitkę na jej garniturze.

Wróciła do domu, z poduszką. Po mieszkaniu roznosił się gwałcący nozdrza zapach. Poszła zwymiotować, podczas gdy on konsumował jajecznicę na czosnku. Zamknęła się w pokoju gościnnym, klucz włożyła pod poduszkę.
Na kolację zjadła garść antybiotyku i zapiła wódką.

Zdarza się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

swego? swojego może...

jest całkiem, ale krótko. warto rozpisać, chociaż jakąś wzmiankę na temat Pawełka, którego losy potoczyły się tak, a nie inaczej. to piwko z początku to jednak za mało. gdyby matka kochała to dziecko, a ojciec pił i nie chciał się zmienić to ona powinna się wyprowadzić, albo jego wywalić z domu - tak mi się wydaje. pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...