Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Urywek po szóstej nad ranem


ferneta

Rekomendowane odpowiedzi

Śpię.
słyszę sygnał brzęczącego telefonu
odbieram
to prezes zdyszany
zapierdala do mnie
po szóstej nad ranem,
autobus odleciał,
nie zdążyliśmy
zresztą nie pierwszy raz gdzięś się spóźniamy
pofetowaliśmy sobie w inny sposób
ja zaszczany, prezes zarzygany
lecz chwytając chronologię
zaznaczam
gotowy do wyjazdu się zrobiłem
w pięć minut
nawet fajka nie zapaliłem,
biada palaczom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...