Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Moja rzeczywistośc


jakub

Rekomendowane odpowiedzi

NOC
Bez słońca
Tak jest od zawsze
Z krzykami na ulicy
Wałęsających się ludzi
Blasku latarni
Oświetlających pół nagie ciała prostytutek
I z moją twarzą wlepioną w szybę
Bezsenność!

PORANEK
Księżyc ze zmiany
Teraz słońce budzi się do pracy
I latarnie już gasną
Tak jak gaśnie moja dusza
O poranku odejdę
I skończy się bezsenność

DZEŃ
Nikt nie zauważył ze mnie nie ma
Spokojnie świat pędzi dalej
Znów biedak taszczy worek dorobku
A tam na światłach zatrzymał się milioner
Ja już spokojny
przyszłości już nie mam
Z czystym sumieniem spoglądam na świat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...