Stefan_Rewiński Opublikowano 7 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 tęsknota przegnała radość szaro miłość we mgle co robić nie wiedział dotknął liścia dłoń drżąca łza pusto obok ciężar wspomnień ona zapraszała do wieczności uśmiechem z życia razem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ona_Kot Opublikowano 7 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 eeeeetam pitolenie o szopenie :/ pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 7 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 Muzykalnie mnie dzisiaj. Dz za czytanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Sanocki Opublikowano 7 Października 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 Zacznę od końca ;) Pointa słaba. Nie daje się wyczuć finału. Nie zmusza do zamysłu. Treść: "tęsknota" "drżąca" "łza" "wspomnień" - i to właściwie cały sens utworu. Niczym nie zaskakuje. A przedawkowanie tych słów powoduje efekt "masła maślanego". Nie ma konkretnej myśli/wątku. Może i jest, ale nie dość oryginalna, by unieść się nad banalność słów. Banalne? Dlaczego? Ja traktuję poezję jako narzędzie przekazu. Nie mówię tutaj o rozumieniu jej dosłownie. Liczy się te drugie dno. Jeśli nie dajesz śladu tego drugiego wymiaru, to jak mam się na nim skupić i zatrzymać na tym wierszu? Widzę, że chcesz tworzyć klimat. To bardzo dobrze. Wiele współczesnych wierszy nie ma nawet zalążka atmosfery. A to przecież najpiękniejsze co może być w poezji. Twórz więc klimat. On wciągnie czytelnika. Otworzy przed nim Twoje obrazy, a tym samym ukarze sens całej farsy! Pozdrawiam optymistycznie ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 7 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2005 DZB optymistycznie. Będę próbował. Chociaż to nie jest takie proste, jeśli adresujesz myśl do, powiedzmy, znajomych. A Ona chce go "na górce" i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Dz. Wiesz, napisać coś, może wiersz, dla sąsiada i Ciebie. To może by była poezja? Kurde! P.S. Sąsiad nigdy nie czytał, i nie będzie, wierszy, a ja bym mu napisał. No to by była Strzecha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Października 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Pointa (miała być): że Ona czeka, umarła, na górce. Moja kulpa. Niejasno podałem, poprawiłem troszkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się