Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Historia edycji

Należy zauważyć, że wersje starsze niż 60 dni są czyszczone i nie będą tu wyświetlane
Alicja_Wysocka

Alicja_Wysocka

Widziałam jak wczoraj deszcz
Czule całował maki,
Aż płatki się stuliły
W omdlałym wstydzie jakimś.

Tak mi się wydawało,
Zaraz zemrą z pieszczoty
Lecz każdy z nich się rozwił
Jak roskraśniony motyl.

Aż po tajemnic żądze
Rośmieliłam się grzesznie,
Pragnęłam zostać makiem
Gdybyś to ty... był deszczem.

Alicja_Wysocka

Alicja_Wysocka

Widziałam jak wczoraj deszcz
Czule całował maki,
Aż płatki się stuliły
W omdlałym wstydzie jakimś.

Tak mi się wydawało,
Zaraz zemrą z pieszczoty
Lecz każdy z nich się rozwił
Jak roskraśniony motyl.

Aż po tajemnic żądze
Się rozśmieliłam grzesznie,
Pragnęłam zostać makiem
Gdybyś to ty... był deszczem.

Alicja_Wysocka

Alicja_Wysocka

Widziałam jak wczoraj deszcz
Czule całował maki,
Aż płatki się potuliły
W omdlałym wstydzie jakimś.

Tak mi się wydawało,
Że zaraz zemrą z pieszczoty
Lecz każdy z nich się rozwił
Jak roskraśniony motyl.

Aż po tajemnic żądze
Się rozśmieliłam grzesznie,
Pragnęłam zostać makiem
Gdybyś to ty... był deszczem.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...