Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie przypuszczałbym. Nigdy,
Że szczęście można, tak po prostu spotkawszy na ulicy, zapoznać.
W naszym kraju to przecież nie przystoi, z nieznajomym Dzień Dobry i na wspólny spacer.
Nie przypuszczałbym. Nigdy,
Że znowu uwierzy ktoś wiarą,
silniejszą od zwątpień Tomasza,
że można ze szczęściem na Ty przejść i wdać się, jak w przelotnym romansie.
Nie uwierzyłbym nigdy. Z natury niewierny,
że kochać się z szczęściem to płodzić go więcej.
To budzić się rano by zbiec na ulicę i wołać,
by inni zechcieli Cię poznać.

Niewierny zerwałem z konsekwencją,
by wybrać się dalej na spacer z nieznajomym.

Opublikowano

Przeczytałam Twój wiersz i wywarł na mnie pozytywne wrażenia..
Nie wiem czy powinnam komentować wiersze, bo sama jestem początkująca, ale
spodobało mi się jak wyraziłeś uczucie jakim jest szczęście w tym wierszu.

"Nie uwierzyłbym nigdy. Z natury niewierny,
że kochać się z szczęściem to płodzić go więcej."

Cytat, który wywarł na mnie największe wrażenie...

Opublikowano

środki, którymi próbujesz zatuszować maślane frazesy na mnie nie działają,
a końcówka fatalna, mało tego, że wata cukrowa, to jest sflaczała wata cukrowa w brudnych rękach wrednej straszuki. te romanse...wiesz, rzadko kiedy kupuje się dwa takie same tomy tej samej książki. pozdr.

Opublikowano

Poprowadzenie pozostawia duży niedosyt (czyt. wiele do życzenia). Takie spostrzeżenie zapisane na kartce papieru. "kochać się z szczęściem to płodzić go więcej" - to mnie rozśmieszyło.
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




według mnie tan tekst jest fatalny;
powtórzenia do wycięcia; wersyfikacja wydaje się zupełnie nie przemyślana; forma spotkawszy czy zapoznać jest mocno archaiczna i niepotrzebnie udziwnia; uwierzy wiarą - kolejne powtórzenie, które źle brzmi, moim zdaniem; kochać się ze szczęściem --> tak jest, raczej, poprawniej;
co do samej treści to, wg mnie, jest banalna, nic nie wnosi i nic nie przenosi;

ogólnie, dla mnie, wiersz bardzo słaby


pozdrawiam serdecznie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2   A co robi Ameryka - najbardziej ludobójczym i zbrodniczym - współczesnym krajem jest właśnie Ameryka, a na drugim miejscu - Izrael, zresztą: Ameryka z porównaniu z Rosją i Polską jest po prostu noworodkiem, poza tym: niepodległość państwową straciliśmy na własne życzenie jako wasal Watykanu i straciliśmy tylko na dekadę - mieliśmy przecież autonomiczne Księstwo Warszawskie i Królestwo Polskie, naprawdę trzeba mieć bardzo wysoki poziom inteligencji, aby być odpornym na jakąkolwiek propagandę.   Łukasz Jasiński 
    • Stary kozioł z Pola, pewną owcę, postanowił wywieść na manowce. Owca beczy; takie rzeczy... Gdy obyczaj, typ, gatunek obce.  
    • Boskie litery Ach, gdybym miał litery Boga, czy powtórzyłbym za Nim, zło i dobro stwarzając? Co zostawiłbym, co zabrał – inaczej zamordował, tłumacząc puste łuski, zło złem zwalczając   Zostawiłbym słońce, którego wiatr rusza liście, prowadząc do Arkadii, nie iluzji Piękna i głosy słowików przy jeziornym zachodzie, zapach traw i bzów, a nie miraż Szczęścia   i pustynny piasek, który mruży oczy, wiosenne krople, co myją ramiona, świeżość cirrusów wymalowanych tęczą, piwniczny nektar, by oddech miała głowa   Zostawiłbym zapach po zgaszonej świecy, całą mowę ptaków, wyznania Augustyna, każdy schyłek dnia przy bezchmurnym niebie, który utracony Raj przypomina Irlandzkie pastwiska i dolomity Iraku, wicher rzeźbiący na plażach Australii, smak truskawek oraz skrzyp dębu, który robactwo zmieniło w szafę wspomnień   i zapach łubinu wraz z procesją chabrów, dziuplę uszatki, gawrę pełną pszczół, nagość z Edenu, pokorę Jeremiasza, mrowiska zbudowane na mchu pustych dróg   Zostawiłbym horyzont oraz stare pieśni nucone przez zwierzęta, by pocieszyć się przed walką i gorące źródła przy ożywczym samumie i gwiazdy, które niegdyś były naszym startem, gumigutę, oliwin, indygo, amarant i cyjan, oceanów całą gęstość barw, bańki z gejzerów i wędrujące głazy, obłoki perłowe i żadnych ludzkich krat   Czy zostawiłbym zwierzę najbardziej agresywne, bezinteresownie złe, jakby interes był wymówką? Czy zostawiłbym ciebie? – to pytanie retoryczne Ulgę poczuła rzeka, kołysząc pustą łódką.
    • @Annna2 "Gdy ludzie u władzy dopuszczają się straszliwej zbrodni, już nawet nie udają, że chcą ją ukryć jakąś inscenizacją (albo reinterpretacją), która ukaże ją jako czyn szlachetny. W Gazie i na Zachodnim Brzegu, w Ukrainie i tak dalej zbrodnię chełpliwie prezentuje się jako to, czym ona jest w rzeczywistości. Media słusznie nazwały dewastację Gazy pierwszym ludobójstwem nadawanym na żywo. Hasło „sprawiedliwość, żeby zostać wymierzona, musi być widziana” zostaje odwrócone: zło, żeby być czynione, musi być widziane właśnie jako czyste zło, nieukrywane za uczciwą sprawą." Autor: Slavoj Žižek, Lekcja Trockiego na czasy transmitowanego ludobójstwa.
    • @MIROSŁAW C. króciutkie i cieszy:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...