Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
pomyliłem gwiazdy w porę
przyszły do mnie
weszły mi do ust


zatrzymany na drzwiach
na noc tego mi brakowało
rozebrany z nienaruszonego umysłu

szumią elektryczne gody
a na poboczach łapię autobusy
i na końcu; odmawiam chmury
białe rozrzucanie obłędu

następnym razem będziemy lepsi
Opublikowano

nie chcę Cię denerwować :) ale : łapiĘ

wiersz dla mnie nierówny, najsilniej zapamiętam początek zapisany kursywą. później irytuje powtarzalność takich form jak: zatrzymany, rozebrany

końcówka mnie zadziwiła, względem autora, choć oczywiście staram się rozgraniczać peela.

ambiwalentnie:)
pozdrawiam serdecznie/a

Opublikowano

słolwa są dwa, ale blisko siebie

nierówność rozumiem jako : są fragmenty bardzo dobre w moim mniemaniu i raczej słabe

nie względem peela ale autora (końcówka), ale to osobiste wrażenie (więc nie brałabym go pod uwagę)

pozdrawiam porannie/a

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



takie wyznanie wydaje się dość sentymentalne, a nawet nieautentyczne, mnie jakoś nie przekonuje i pozostawia w kwestii domysłów, jednak spełnienia (względem peela oczywiście) życzę bycia lepszymi a jakże.

ps. lepiej wytłumaczyć nie umiem

pozdrawiam/a

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...