Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stracił Bóg nadzieję --
Gdy oczy zapłonęły wiatrem głodnym,
Zaburczały suche knieje,
Na niebie ból wyrósł jak z siebie;
I runął ostry deszcz kul.

Brat z bratem na przeciw,
W oczach piasek się wierci,
Grżmią ich oddechy --
Śmiech wilgotny w karabinie;
I runął ostry deszcz kul.

Przed laty razem na Uniwersytecie,
O dziewczęce serca mieli zwady.
Przy piwie jak leku najlepszym,
W barze o wszystkim zapominali;
Runął ostry deszcz kul.

Ktoś powie: Na wojnie tak bywa! -
Ona nigdy niesprawiedliwa.
Ktoś zapomniał - zapomniał,
Że ten bój o władzę - wła--dz-ę?
Toczy się znów, znów, znów...

Na metalowy parasol,
Runął ostry deszcz kul,
-- To nie Łazienki!
Tutaj trzeba się skryć,
Znów, znów, znów...

Ktoś powie: co mnie to obchodzi!
Wiecznością oddaleni - my: mł-o-dzi,
Ktoś zapomiał - zapomniał,
Skrzywione miasta runą od deszczu kul,
Kiedyś - nie teraz - znów, znów, znów...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...