Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Człowiek z betonowego parkietu


Rekomendowane odpowiedzi

Spotkała go pewnej nocy
spacerując jak zawsze wpatrzona w ziemię

teraz przychodzi do niego co wieczór
by zapalić symbolicznego papierosa
za jego duszę
by porozmawiać w ciszy
o wieczności przemijania
i przemijaniu wieczności

on wie o tym dużo

odciśnięty na zawsze
w betonowym parkiecie centrum Hiroszimy
cień człowieka który wyparował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

początek nie bardzo.
"spotkała go pewnej nocy"?
"przychodzi do niego co wieczór"?
"o tym że ona odejdzie
o tym że on zostanie"
brakuje ona jest szalona
on bierze narkotyki etc.
zakończenie ratuje, bo uwydatnia się sens:
"odciśnięty w betonowym parkiecie centrum Hiroszimy"
- tylko ten fragment jest znośny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jeśli nasuwa Ci się coś takiego, to najwyraźniej nie rozumiesz tego wiersza.
Chociaż faktycznie może trochę przesadziłem z tą strofą o niej i o nim. No ale w domyśle końcówka miała wszystko wyjaśniać. Tak czy siak mała zmiana.



Papieros to papieros. Szkoda, że Ciebie nie wzruszyło i nie zaskoczyło. Mam nadzieję, że to nie do końca wina wiersza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...