Tonja Zadoria Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Chciałoby się powiedzieć e tam, ale nie mogę, nie tym razem. O! rany, przecież nigdy nie ma tak, że Ja nic nie mówię, zawsze rozdzieram gębę i wymawiam zdania których później żałuję. - właśnie pisałem do Ciebie sms-a - usłyszałam po drugiej stronie słuchawki. Zrobiło mi się ciepło, a raczej gorąco. Znów Go słyszę, jego ciepły głos. Dreszcze ogarnęły moje ciało. Pragnienie. - dzwoniłam do Ciebie parę razy, ale nie odbierałeś - zawiesiłam głos - gdzie jesteś ? - zapytałam... - w Warszawie pod Hotelem Holliday INN - rzucił szybką odpowiedź, za szybką jak na niespodziewane dla Niego pytanie - słuchaj, plany mi się pokrzyżowały, wracam dzisiaj w nocy, spotkamy się ? Chyba mój nos wiedział co robi rozpoczynając "niuchanie" wyczuwając w tym zwykłą intrygę. Mój pierwszy odruch, to instynktowne poruszenie wargami by powiedzieć NIE! …bo coś mi szeptało: nie łap ciepłych kluskowatych słówek. Kłamiemy!!! Ale... - serio ? no szkoda, że już wracasz... - o zgrozo!, choć przez ściśnięte gardło ale wypowiedziałam tych kilka słów i zawiesiłam swoje własne zniecierpliwienie w powietrzu, pomiędzy mną a Nim. - Nie wiem czy się spotkamy, wiesz teraz jestem w pracy, nie mogę...qcze - wyszeptuję błądząc słowami... - nie pier...ol albo tak, albo nie, decyduj - On szybko odpiera moją niepewność. Ustawiona pod ścianę gubie się, nie myślę. Co mam zrobić? Drę się w myślach do siebie i już usta prawie krzyczą TAAAAAAAKKKKK, ale intuicja drze się NIEEEEEEEE. - wiesz, zastanowię się...oddzwonię Mija 20 minut. - HELO - widzę komunikat na sms-ie. Jasne, dla Niego to tylko "Hello", a dla mnie serce w drgawkach. Dzwonię...
ot i anka Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2005 całkiem nieźle się zapowiada, tylko za krótko zdecydowanie. Czekam na dalsze części to może coś konkretniejszego powiem:) pozdrawiam
adam sangreal Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2005 Tytuł mówi wiele o tym tekście. Ja bym jeszcze dodał: „i ostatnia”. Nie wiem, przecież to jasne że ten facet jest zły, a kobieta dobra. A ja zdecydowanie wole szare charaktery.
Bea Nefer Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2005 Zrobiło mi się ciepło, a raczej gorąco. Znów Go słyszę, jego ciepły głos. zawiesiłam głos - 2xciepło, 2xgłos - to tyle wpadek. reszta fajna. ja bym na randkę nie poszła:) pozdrówka Nef
Katarzyna Brzezińska Opublikowano 10 Sierpnia 2005 Zgłoś Opublikowano 10 Sierpnia 2005 nawet mi się podoba, lecę czytać część II pozdr Kasia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się