jak to w niebie

[aga xxx]

chodzę po ksieżycu
po gwiadach
(nawet tych spadających
na widok których
dziecko śni o nowej lalce)

zbieram pył
i kicham
jak od pieprzu

jeden niepewny krok
nie trzyma mnie grawitacja
spadam
w nicość
i w wszystkość

gdzieś wyląduje
albo nie
prędzej spalę sie
w atmosferze
ze wstydu i strachu

nie zdażyłam schować
kamienia do kieszeni

[Luthien_Alcarin]

"jeden niepewny krok
nie trzyma mnie grawitacja
spadam
w nicość
i w wszystkość

gdzieś wyląduje
albo nie
prędzej spalę sie
w atmosferze
ze wstydu i strachu" -> te fragmenty wg mnie pisane na siłę, pojawia sie 'nicośc"...i takie rozmyte, zatracają klimat

reszta bardzo ciekawa , podoba mi się koncept, i pointa:) tekst króty zacytowałąm radziłabym skrocic do minimum:) reszta na +

Pozdrawiam
Agata