Łza

[Tetka Lipcowa]

W oczach Twych snu bezkresy
Sen- marzenie owiane zapachem letniego brzasku
Otwierasz je i…
ogarniasz nimi to, co Cię otacza

Przykrywasz zasłoną powiek,
kiedy nieprzyjaźnie coś
wkradnie się w ich głębię
Lecz po chwili...
na nowo cieszysz nimi
swój świat, mój świat

Kiedy łza z nich uleci, widzę,
jak łapiesz ją w dłonie
i chowasz jak cenny klejnot-
-z wnętrza Twej duszy…

[Tomasz_Biela]

\nieskondensowana interpunkcja(-)
\wersyfikacja(-)
\przegadane(-)
\oklepane(-)
\bez interesującej głębi...

oczy śnią w bezkresie
marzeń owiewanych
letnim brzaskiem


kiedy zbliżają się
na siłę otwierając
wieczne zaćmienie
zamykasz horyzont powiek

sam zmartwychwstanie
wzrok
-uważaj abyś nie zastygł w posąg

gdy łaza uleci
dotykiem dłoni kruszysz
cierpienie
z wnętrza duszy
z kamienia?

[Luthien_Alcarin]

faktycznie pseudogórnolotnośc, dosłownośc i włąsciwie brak ciekawego konceptu sprawiaja ze jestem na nie

Pozdrawiam
Agata

[Piotr Sanocki]

A tytu odstrasza :)

A ma chyba przyciągać :/

Pozdrawiam serdecznie