Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pijąc z pucharu Twojej miłości
degustuje się mocząc swe zimne usta
w oceanie spokoju...Twego wnętrza...
Twe słowa są utkane złotymi nićmi
które szepcząc stają się skarbem mojego świata-
świata pełnego rozkoszy nagich myśli...
Pieszczę Twój akt ciała okryty rosą
która delikatnie opada na nabrzmiałe
piersi utwardzając je od muśnięc mych ust...
Twoje dłonie ciepłe i wilgotne
delikatnie opadają na moje ciało
uwalniając tym samym ogień ekstazy...
Zatopiony w Tobie
pragnę już na zawsze spocząć na dnie
oceanu Twojego ciała...

Opublikowano

"puchar miłości","ocean spokoju","złote nici""nagie myśli","ogień ekstazy""ocean Twojego ciała"..wszystko brzmi tak klasycznie...patetycznie...aczkolwiek wiersz bardzo nastrojowy,przepełniony uczuciem,erotyzmem i plus za to!

Opublikowano

witaj,

muszę dołączyć się do poprzednich rozmówców...
zbyt dosłowny mimo kilku metafor...
za bardzo powszedni...
tytuł mówi za wiele a nawet wszystko...
ale...

"
pragnę już na zawsze spocząć na dnie
oceanu Twojego ciała...
"
to mi się podoba..

pozdrawiam i nie załamuj rąk tylko próbuj...
repetitio mater studiorum est
Piotr Mogri

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzięki :) Nie mogę powiedzieć, że nie znałem tej bajki, ale miło było mi ją ponownie przeczytać. Rzeczywiście, pewnego podobieństwa można by się doszukiwać, ale to nie ona była inspiracją. Miałem kiedyś sąsiadów w podeszłym wieku. Byli bardzo cisi. Kiedyś wyjechałem na urlop, a oni w tym czasie oboje zmarli. Po powrocie nawet tego nie zauważyłem. Dowiedziałem się dopiero od innego sąsiada, po dłuższym czasie, gdy do domu zaczęli wprowadzać się nowi lokatorzy. Kiedyś napisałem o tym wiersz, jest na tym forum. Ten, to nie jest ich historia, ale to ona była znów inspiracją, do jego powstania.   Serdeczności :)            
    • jasna choroba, słyszałaś?! zamknięto Centrum Bilokacyjne. i to na zawsze! czy zatem jesteśmy bez szans, już nigdy nie będzie dane się spotkać? gdzież tam! na szczęście moja wyobraźnia to cyklonetka z baśni o kaszmirowych jezdniach. wsiadaj śmiało, jak widzisz jest tylko dwuosobowa, nie grożą nam pasażerki na gapę, ukrywające się w bagażniku gówniary na wiecznym gigancie. pojedziemy przez pola migowe, lasy pełne gniazd, w których żyją pocztowe gołębie, przez dym, co niesie tak wiele treści. skomunikujemy się na amen, cofnięci do etapu przedprenatalnego połączymy w jedno błyszczące ziarenko. zalążek plaży, nie pustyni.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        To pewnie wina naszych polskich wierszyków dla dzieci:  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Może nie całe, ale jedynie mała jego cząstka. Bardzo dziękuję za przeczytanie i dobre słowo. Pozdrawiam.          Tak, to prawda. Dzięki za czytanie i komentarz. Również pozdrawiam.       Niezmiernie cieszy mnie taki odbiór i komentarz. Również pozdrawiam.        Od pasikonik po galaktyki... hmmm... to niesamowite, co może pomieścić się w ludzkich umysłach. Nieprawdaż? Za resztę dzięki :) Pozdrawiam.       No cóż, pozostaje mi się jedynie cieszyć, że ten skromny wierszyk sprowokował Cię do napisania takiego komentarza. Podoba mi się. :)   Pozdrawiam.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...