Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wieczory zmięte w dziwne piękno spektakularnego światła wijącego się
wśród drobinek mgły. noc dopada wszystko: nie dawno odwiedzone miejsca,
imperium komarów ukryte wśród szeleszczących tataraków i te niewyraźne,
stare twarze napuchnięte zmęczeniem - topniejące w zaciszu odnalezionego
z trudem domu.

topnieją także granice wytrzymałości. to wszystko o czym mówiliśmy
i to o czym chciałem powiedzieć; wszystkie miejsca, które chciałem odwiedzić.

teraz wracasz. lękam się tej wszędobylskiej czerni wypływającej z twoich włosów.
swoich reakcji. całego tego: nas, które już określono. nas do których
już się nie wraca. więc nauczmy się tego - zupełnie następna miara czułości.
zapętlona noc

Opublikowano

teraz wracasz. lękam się tej wszędobylskiej czerni wypływającej z twoich włosów.
swoich reakcji. całego tego: nas, które już określono. nas do których
już się nie wraca. więc nauczmy się tego - zupełnie następna miara czułości.
zapętlona noc

smutne to "aktualnie" Panie Konradzie i bardzo wyraziste

zwłaszcza druga część tekstu. Mimo smutku - zachwyciła mnie.
(migiem poprawić na "niedawno!) :)))))
pozdrawiam - Mirka



×
×
  • Dodaj nową pozycję...