nie utuliłem cię***

[deli s]

***


nie utuliłem cię

uciekałaś symetrią rozpaczy
delikatnością powtórnej pustki
w pocałunek krzywd

starałem się przełknąć
truciznę goryczy
podmuch nieznanego
zamęt zmieszanej wierności

po dobie obcości
pozwoliłaś wtulić się sobie
zapamiętać geometrię
ramion ostatnich

potrzebowałaś tego

złość
nie jest bez winy

[stanislawa zak]

trochę metafory zakręcone, ale w sumie podoba mi się doszukałam się podobieństw sytuacji,pozdro.

[Gekon]

bardzo mi sie podoba:)
pozdrawiam

[deli s]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

p. stanisł. to są prościutkie mutafory-raczej.cieszę się, że dostrzega coś p. w tym tekście dla siebie.pozdrow.d

[deli s]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

jestem zaskoczony,bo długo nic było pod nim.....ja też bardzo..... pozdraw. d

[deli s]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nieco pokombinowałem, z tym wierszem pisanym zresztą jakieś 3 lata temu,może teraz izo...lepiej przylgnie do gustu, nie wiem, czy to jest już endefekt..pozdrow deli s

[deli s]

dzięki iza ..i przepr, za nieobecność..lekka zmianka w tekście..i pozdrow. empatyczne .d