Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

stwierdzenie
praca jest dobra tylko dla wybranych
nie umiem znaleźć się w sytuacji
bez wyjścia może być tylko kolejny dzień
i decyzja o życiu w nie-życiu
czyż nie

następny etap poszukiwań zakończony
moment musical stemperowany w klasie zero
wyostrzyły się zmysły
nad nokturn oddane słowa

wybijam się w dziennej atmosferze
sprowadzam coś
cokolwiek
do poziomu morza
najlżejszym krokiem wykańczam dziś tango
jak jezus

zawieszam za włosy na kawałku drewna
niezgodne z regulaminem uśmiechy
wskazują na szczerzący się gwałt na oddechu

stop

wdech

jam - dali
na obraz przenoszę
swój wyraz
nad kolor
wychwycę
twój uśmiech
przebyty
w odcieniach czerwieni
w wydechu
za cenę
miłości


dla gali




specjalnie dla mojego wielkiego fana - bezeta

Opublikowano

Podoba się ;)
Dawno nie czytałem Twojego 'poważnego' wiersza. Wbrew pozorom - ten taki jest. Powiem nawet więcej, a krócej: o życiu.
I chyba nie muszę odwoływać, że Dali i Ty macie wiele współnego? :))))
pzdr. b
PS. Przepraszam, że tak w biegu (jutro, jutro przeczytam jeszcze wiele razy), ale za chwilę mnie wezwie Alter na jakiś winny wieczorek na Kazimierzu ;) Wybacz smyku ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


OK, teraz będę ściemniał.

Jeśli myślałaś, że się nabiorę na kiczowaty tytuł, to miałaś 1(00)% racji.
Pamiętam dokładnie wszystko co mówiłem w związku: z kobietą-dziewczynką, z Dalim i Twoimi wierszami. I rozumiem ten wiersz może najlepiej z całej ludzkości (wyłaczając autorkę oczywiście!) ;))))
Jak zwykle - dla mnie za mocne akcenty naturalizmu (oddechu, wdech, wydechu). To mi zawsze za bardzo pachnie stosunkiem ;) Tym bardziej, że "gwałt na oddechu". Ale to mniejsza.
Pierwsze trzy zwroty są naprawdę dobre (mam jakieś zastrzeżenia do "nad nokturn oddane słowa" - o przekombinowanie). Zastanawiałem sie nawet, czy bardzo by zmienił się sens, gdyby "praca" była "tylko dla wybranych"? ;) No dobra, analizuję standardowo.
Peel żyje sobie niezbyt radośnie, ale z dystansem ('czyż nie'?). Coś mu się tam przytrafia, jakieś momenty zwrotne, próbuje coś sprawdzić (sądzę, że najbardziej siebie, bo świata się nie da). I cierpi. Ubiera szatę Zbawiciela. Ale tylko jako przedrzeźnianie, więc gra, bawi się. Przez ból. Ale raczej wymyślony. I to jest kiczowate.
Od momentu 'stop' - wydaje się, że Peel zamierza być artystą. Już skończył grać 'swoim życiem' - teraz będzie kreował. Takich momentów lirycznych w wierszach autorki nie spotykamy. Bo żeby "uśmiech" wychwycić trzeba być rzeczywiście dziabniętym ;) A o co tu chodzi? No oczywiście: 'za cenę / miłości'. I ja wiem, że mimo krzywej gęby "jam - dali", to stwierdzenie jest prawdą. Prawdą tu w tym wierszu - nie wplatajmy życia do wiersza. Niech płyną w dwóch niezależnych potokach. Dla gali - dla autorki.
Naprawdę dobry kawał wierszyska (pomimo niecnych zamiarów spaskudzenia jakoby kiczowatością ;)
pzdr. b
PS. Teraz bez ściemniania: bym się powiesił, jakbym musiał takie cóś napisać ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja tak napisałem??? :(
To była ściema!!! ;D


Słuchaj się ludzi wrażliwych i w normie, a nie qoopiego bezeta!

Przynajmniej mogłabyś podziękować, za ten elaborat, któren wysmoliłem ;))))
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
    • @Naram-sin jak każdy, na razie się cieszę wyborami :)
    • @Naram-sin Rozumiem, naprawdę rozumiem Twoje postrzeganie :) Ale... czasami wystarczy, że to przyjęcie odbędzie się na poziomie własnych emocji,  o czym pisze Rafael Marius.    Pięknie dziękuję za obfity komentarz :))   Deo @wierszyki Dziękuję :) O polityce nie pomyślałam nawet przez chwilę,  ale skoro Ty widzisz jakieś powiązania i nawet odbierasz mój wiersz i komentarz Naram - sina jako rodzaj manifestu,  to to jest bardzo ciekawe i... fajne :) Dziękuję raz jeszcze :)   Deo @Rafael Marius No właśnie!! :))   Dziękuję :)   Deo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dobrze jest w to wierzyć, w chrześcijaństwie to właśnie jest naprawdę piękne :) Dziękuję za zajrzenie :)   Pozdrawiam również :)   Deo
    • @Roma Cóż mogę powiedzieć... Bardzo dziękuję :)) Bardzo dobrze czytasz.    Trzymaj się również :)   Deo @Alicja_Wysocka :)))) Dobrej nocy :)) @andreas A wiesz, że... coś w tym jest :) Ale to chyba naleciałości kulturowe, bo jak słusznie zauważył Naram-sin - nie powinno tak być :) Bądź co bądź, na przestrzeni wieków, mężczyznom dawano w wielu kwestiach więcej swobody i pola do aktywnego działania. To może też rzutować na kobiecą seksualność.    Bardzo dziękuję za upodobanie i zatrzymanie się pod tekstem :)))   Deo @Poezja to życie Miło mi Cię widzieć :) Dziękuję :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...