Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dlatego trzeba wierzyć obcym :)

biedne dzieci, gdy chowane w takim przeświadczeniu ;)

przypomina trochę... nie wiem co. ale coś niezbyt ciekawego. proponuję zlikwidować pierwszy i ostatni wers. wykrzykniki do kosza ;)

dobrej nocy życzę
kall
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dlatego trzeba wierzyć obcym :)

biedne dzieci, gdy chowane w takim przeświadczeniu ;)

a to dlaczego?
obcy cie nie okłamie bo nie ma powodu (np. po co ja bym miał koleżankę okłamywać? ;)) )
(no chyba że ma niecne zamiary i np. czyha na czyjąś cześć - ale wtedy to zły czlowiek jest, a tu była mowy o zwykłym standardowym obcym ;) )
Opublikowano

obcy czasem gorszy niźli wróg - ciężko generalizować, ludzie różni jak nie wiem co, do jednego worka lepiej nie wkładać.

ale mi i tak mamusia powtarza - nie idź za obcymi :p

Opublikowano

"obcy czasem gorszy niźli wróg - ciężko generalizować, ludzie różni jak nie wiem co, do jednego worka lepiej nie wkładać."
nie no w tej chwili to akurat mówimy o mnie - czyli o obcym kompletnie niezaangażowanym - któremu możesz zaufać ;)

"ale mi i tak mamusia powtarza - nie idź za obcymi :p"

ale widzisz - mamusia ma w tym jakiś interes np. egoistyczną chęć wyboru zięcia ;)), a niektóre mamusie wręcz obsesję kontrolowania własnych pociech - jak nietrudno zauważyć oglądając pierwszą z brzegu telenowelę - zaborcza matka może byćdużo bardziej szkodliwa niż niejeden obcy ;)

no a poza tym Autorka sama zauważyła, że przewaznie to ci najbliźsi okazują się skurwielami...

Opublikowano

no a poza tym Autorka sama zauważyła, że przewaznie to ci najbliźsi okazują się skurwielami...

tak tak - nawiązanie do wiersza, bo nam MOD zamknie dyskusję ;)

a co do mamuś - tych lepszych i gorszych
cóż, każda matka chce mieć dziecko tylko dla siebie. taka jest podobno miłość. ale - wydaje mi się - tym spracowanym kobietom chodzi głównie o dobro dzieci, ich kontakt z innymi. jak wiemy, tyle w dzisiejszych czasach gwałtów, porwań, morderstw.
co do zamysłu autorki. racja. nierzadko bliźni są dla nas jak obcy. ale czy to nie oni uczą nas miłości? wszak nie wszystkie dusze są takie same (znów przechodzimy do generalizacji - heh...) :)

Opublikowano

przecież nie mówię ze one CHCĄ źle, tylko ze czasami naszych (przeróżnych) bliskich miłość zaślepia na tyle, że tracą trzeźwe myślenie w "osądzie i radzie" co nie przytrafia się obcym...

ale zaczyna się robić zbyt powazna ta dyskaszyn więc kończymy ;)

pozdr :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @KOBIETA nie jakieś ultra nowe...
    • @Robert Witold Gorzkowski dziękuję za zajrzenie i cieszę się z takiego odbioru mojego tekstu :)
    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...