Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

prosze nie prowokować bo Pani wątek zamkną :D
(ps. bo tam już nie mam okazji - albo wyrzucić cały, albo pozwolić umrzeć śmiercią natutalną, a teraz leży i straszy, i właściwie to nie wiadomo o co chodzi (bo jak łamie reg. (a łamie) to do wyrzucenia, a jeśli nie, to dlaczego zamknięty? )
ten wpis też można wyrzucić :)

a teraz adekwatny dowcip:

W szpitalu wariatow w jednej z sal rozlega sie potworny wrzask. Wpada lekarz
dyzurny i pyta sie co sie dzieje
Jeden z kuracjuszy odpowiada:
- A bo mysmy zalozyli kolko atomistyczne.
- To swietnie, ale dlaczego Kowalski sie tak wydziera?
- Bo on zostal wybrany atomem
- I co z tego?
- Bo my mu teraz jadro rozbijamy

Opublikowano

Po co w ogóle cokolwiek tu pisać? I tak skonczy się ogólną depresja i falą samobójstw. To takie dołujące. Jakiś tragizm wisi w powietrzu. Nie ma co ze sobą zrobić. No i po co my żyjemy, nie lepiej skończyc te cierpienia?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czyżby o jeden browar za daleko?
nie przeginaj, bo wiesz, bana da sie przezyć, ekskomunikę też jeszcze, ale jak Cię w ogłoszeniach parafialnych wyczytają (a doszły mnie słuchy że adm. ma takie dojścia) to już nic twojej du(sz/p)y nie uratuje...
;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czyżby o jeden browar za daleko?
nie przeginaj, bo wiesz, bana da sie przezyć, ekskomunikę też jeszcze, ale jak Cię w ogłoszeniach parafialnych wyczytają (a doszły mnie słuchy że adm. ma takie dojścia) to już nic twojej du(sz/p)y nie uratuje...
;)

Ja sie nie martwie

"pół-duchem
pół-dupem" - mistrz miron mawiał
Opublikowano

Jasio podejrzał, jak jego dziadek "załatwiał się" za stodołą. Po chwili pyta:
- Dziadku, co to było takiego, co ci z rozporka zwisało?
Dziadek nie bardzo wie, jak Jasiowi odpowiedzieć, więc mówi:
- To był ślimak.
- Tak też myślałem - mówi Jasio - bo to do ch... nie było podobne!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi Słodka zemsta.:)  Pozdrawiam serdecznie.
    • @violetta "Poeta" jest wierszem o poecie marzycielu, który chciałby namalować bez pędzla uśmiech w kilku słowach.  @hania kluseczka Ludzie mają różne poczucie humoru. Dla jednych jest to przegięcie pały, innym gęba się cieszy. Nie było moim zamiarem kogoś urazić. A jeśli tak się stało, jutro za karę pościeram kurze z segmentu i z dywanem polecę na trzepak...
    • @infelia humor, akurat udało mi się rozczytać, może tylko i aż :) 
    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...