Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Anna trwa na tle namalowanego domu
za stodołą strzeliste topole rzucają
cienie na zieloną lucernę
miękkie płatki malw barwią dłonie

twój obraz we mnie łagodnieje
wiatr skrobie po smołowej papie
rozdmuchując bezskrzydłe muchy
szczątki komarów rozbryzgane na szybie

zaplątane w pajęczynę włosy
niby ciemne nitki
tworzą ciekawą przestrzenną grafikę

światło spod rzęs zamienia się w sito

 

Edytowane przez Gosława (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...