Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stanęli przed rozlatującym się
Drewnianym płotem, a za nim domek
Porośnięty mchem i bluszczem,
Pokazują sobie palcami szczerząc zęby.

 

Tu będzie nasz pałacyk, a w nim
Siedem sypialni, salon do tańców i pokój
Muzyczny z wielkim fortepianem.
„A na moje buty chcę osobne piętro!

 

Łazienek musi być raz, dwa, trzy, cztery...
No i się przez ciebie pogubiłam, gamoniu.
Tam będzie basen z trampoliną i panem
Ratownikiem przystojnym z gołą klatą.

 

Garaż musi być wielki, na Ferrari i Jaguara”
A ja chcę w piwnicy saunę na wyłączność
Z tajskim masażem, o! „a chcesz w ucho?
Kuchnia musi być z piecem chlebowym,

 

Bo co rano będziesz przynosił mi do łóżka
Ciepłe bułeczki, a po świeże mleczko
Będziesz śmigał na rolkach do gospodarza”
Kobieto, czoło masz gorące, weźże pastylkę.

 

„A co wy tu zgubili?”, tubylcy zbiegli się
Z widłami – „a precz, darmozjady, do Warsiawy!
Wara wam od tej ziemi pani Józieńki!”
Sztachety poszły w ruch, dyszle zaświstały.

 

Obcy przybysze, nie znający soli tej ziemi,
Kolana pod brody unosząc, sprintem pognali
Na przełaj, byle dalej, byle do domu – hyc, hyc,
A psy i koty nogawki im po drodze szarpały...

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...