Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skurcz powoli po niebie przecieka
na ścianie moja krew tylko przezroczysta
otwiera ciche piwnice gdzie jątrzy się poranek
by odnaleźć mogła nurt źrenica

aseptyczne korytarze wśród żeber kolan sutków wydechem galaktyk jestem bez środka i brzegu
gdy echo w tle odbija klisze twojej skóry
pulsującym piaskiem domykając przestrzeń

w zapadłych policzkach mieszczą się kościoły i mrowiska
a rajskie ptaki żłobią horyzont
jakbyśmy zasłużyli na szept
będziemy nim karmić bezimienne dzieci

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...