Choćby łezki — perły nasze —
z rzęs stale się zwieszały,
księżyc lśni za powieką mgły —
i choć go nie widać: jest cały.
Choćby łezki — perły nasze —
z rzęs stale się zwieszały,
księżyc lśni za powieką mgły —
i choć go nie widać: jest cały.
Choćby łezki — perły nasze —
z rzęs stale się zwieszały,
księżyc wciąż lśni
za powieką mgły —
i choć go nie widać: jest cały.
Choćby łezki — perły nasze —
z rzęs stale się zwieszały,
księżyc wciąż lśni
za powieką mgły —
i choć go nie widać: jest cały.
Choćby łezki — perły nasze —
Z rzęs stale się zwieszały,
Księżyc wciąż lśni
za powieką mgły —
i choć go nie widać: jest cały.
@Wiechu J. K. Dziękuję
Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.
Przez Marek.zak1, w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory