Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cień się przykleił do drogi,
Czernią dając znak że nie wstał.
Przeciągał się choć względnie późno,
Fizycznie bez względu na miejsca.

Wtem zaczął maleć mi w oczach,
Choć ledwie minęła dwunasta.
Za krótki był widocznie w piętach,
Kurcząc się od zgiełku miasta.

Co wzrastał to spadał w ciemności,
Dławiąc się jej oczu odmętem.
Zwiał zagubiony w uczuciach,
Od Białej Damy gry wstępnej.

Bez szans na chwile w zenicie,
Brązem chcąc wszystkich omamić,
Liście aż spadły z wrażenia,
Horyzont przewracał oczami.

Edytowane przez Liero (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...