Życie nie jest koszmarne , po prostu nie jest. Życie jest dynamiczne o ile zdrowie pozwala. Życie nie jest senne, bo wtedy środki czyszczące są toksyczne. Raz dwa, raz dwa.
Tu nie ma długich refleksji , zawsze film akcji , oczywiście zgodnie z kodeksem drogowym , bez żartów. Świeże pieczywo z piekarni , warzywa z ładnego marketu. Bogato.
Świat nauki i medycyny odległy jak niezdobyty szczyt , trochę żal, trochę nie. Przemawia przeze mnie gorycz i żal, to jakieś zatrucie , nie wiem czy zatrucie duszy czy ciała , w sumie to to samo przecież dusza to jakiś czas, może też coś ponadczasowego , to ratuje sytuacje. Miłość ... tak jak wszędzie nieodgadniona.
Działanie, działania , oczywiście matematyczne . Nie jakieś działa. Świeży gwiezdny krzem ubiega ból głowy , jakoś jest. Warzywa też niezłe. Stan stabilny , gotowość do akcji, akcji dużo , Adlerowski podział zadań, wszystko jest proste , jak w komputerze, ale to tylko wizja , ludzie są ludźmi , po tej stronie barykady również.
Coraz mniej zniszczeń , to z pozoru trudne , ale możliwe, tu warto się zastanawiać .